Zapraszam na filiżankę herbaty Oskar

1 maja 2012 Kuchnia  2 komentarzy

Moja przyjaciółka, kawoszka pełnym sercem i duszą, uraczyła mnie filiżanką herbaty. Nie kryjąc zaskoczenia skusiłam się na degustację. Podwójnie zdziwiona z racji, iż bliska mi osoba zamiast tradycyjnej kawki z mlekiem podała mi jej największą konkurencję i dotąd zupełnie lekceważony napój, zapragnęłam na własnym podniebieniu przekonać się czy owa herbata jest warta całego zamieszania. Była- to za mało powiedziane.

Mieszkanie przyjaciółki opuszczałam z przekonaniem, że wkrótce przynajmniej jedna z herbat Oskar, bo to właśnie z tą firmą miałam wówczas do czynienia, stanie się moją własnością.

 

 

Jedną z wielu niedogodności mieszkania w niewielkiej miejscowości jest ograniczony dostęp do wielu produktów. Chociaż odbyłam pielgrzymkę do prawie wszystkich spożywczaków i marketów, w żadnym z nich nie znalazłam herbaty Oskar. Jeśli jednak myślicie, że to mnie zniechęciło to zaraz wyprowadzę Was z błędu. Postanowiłam napisać do właściciela tego herbacianego cudeńka z propozycją współpracy. Oprócz ciekawości czy pozostałe produkty również wywrą na mnie takie wrażenie, przede wszystkim zależało mi na tym, by więcej osób dowiedziało się o tej pysznej herbacie. Na pozytywną odpowiedź nie musiałam długo czekać.

Niebawem kurier zawitał do mnie z dwiema paczuszkami herbaty. Zamknęłam się w kuchni, by w spokoju móc kontemplować nad filiżanką aromatycznego płynu.

 

Swoją przygodę rozpoczęłam od otwarcia Jasmine Green Leaf Tea- chińskiej zielonej liściastej herbaty z płatkami kwiatu jaśminu. W zgrabnym opakowaniu znalazło się 100g zasuszonych listków. Chociaż nasz rynek został zalany chińskimi bublami, w tym przypadku możemy mówić o produkcie z najwyższej półki.

Wyłączny importer, którym jest firma Oskar, zamknął w przezroczystej torebce herbatę, która urzeka delikatnym smakiem i subtelnym zapachem z dominującą nutką jaśminu. Kwiat tego krzewu pod wpływem gorącej wody rozwija swoje płatki, dryfując po wzburzonej dotykiem tafli herbaty. Nieprzezroczysty, żółtawo-zielony płyn reprezentuje sobą kwintesencję darów natury. Na jedną filiżankę wystarczy solidna łyżeczka suszu, który po zalaniu go wrzątkiem (poniżej 95 stopni) zamieni się w nieprzeciętny napój. Dążąca w nim do dominacji cierpkość ulega czułej słodyczy i w rezultacie z romansu tej kombinacji rodzi się smak, który nie wymaga jakichkolwiek ulepszeń.

Chcąc dokładnie pokazać jak zachowują się listki herbaty zaparzyłam ją nie w czajniczku, ale w wysokiej szklance.

Czy polecam? Oczywiście i muszę podkreślić, że na moją opinię nie wpłynął fakt, iż herbatę dostałam do przetestowania, a nie stałam się jej właścicielką poprzez tradycyjne zakupy. Herbata liściasta jest nieporównywalnie lepsza od popularnej torebkowej substancji, którą zwykle raczymy nasze podniebienia. Odpowiedni sposób zaparzania, przechowywanie w szczelnie zamkniętej puszce zagwarantuje nam wspaniałe doznania. Herbata najlepiej smakuje raz zaparzona. Przy kolejnym zalaniu wrzątkiem staje się gorzka.

Jeśli jesteście zainteresowani powyższym produktem odsyłam Was do strony firmy Oskar  http://www.oskartea.com/. Jasmine Greek Lear Tea możecie kupić tutaj: http://www.oskartea.com/gdzie-kupic.html.

Herbata Chińska zielona liściasta z płatkami kwiatu jaśminu

Okar

100g

cena od 7 do 10zł

li_lia

W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.

2 komentarzy w Zapraszam na filiżankę herbaty Oskar

  • Agaewa says:

    Uwielbiam herbaty Oskar! Bardzo długo szukałam ich w sklepach, a kiedy już znajdowałam to najczęściej był bardzo mały wybór… ostatnio dośc duży wybór ma na szczęście http://www.nova24.pl i na szczęście nie robią problemu z wysyłką :)

    • li_lia says:

      Dziękuję za informację :)

Zostaw komentarz

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>