Kopciuszek tagged posts

Przyrodnia siostra

20 stycznia 2023 Książka  Brak komentarzy

Przekazywane z pokolenia na pokolenie baśnie, niestroniące od drastycznych przykładów, opisujące krwawe sceny, pomysły, żywcem wyciągnięte z czeluści umysłu szaleńca, w których bohaterki muszą doświadczyć zła i zdecydować się na heroiczne czyny. Takie opowieści cenię najbardziej i z przyjemnością sięgam po ich współczesne wersje lub wariacje, wykorzystujące kultowe elementy oraz postaci.


Do grona książek, godnych polecenia, dołącza ,,Przyrodnia siostra". Ta bazująca na historii Kopciuszka opowieść, przedstawia losy rodziny wspomnianej bohaterki. Autorka kilkakrotnie nawiązuje do baśni, nieco zmieniając jej elementy, jednakże tekst skupia uwagę czytelnika na Isabelle.


Przyrodnia siostra


Przedzierając się przez kolejne warstwy wspomnień, przyrodniej siostry królowej Francji, docieramy do źródeł jej frustracji, filarów złego zachowania. Tak oto klaruje się obraz postaci tragicznej, niegdyś niewinnej, dobrej. Co zatem ukształtowało jej charakter? Dlaczego stała się okrutna, podła i skłonna do zadawania bólu innym istotom?


 

Autorka pod baśniową peleryną przemyciła, jak na wspomniany gatunek przystało, nie tylko ludowe mądrości, pozbawiające złudzeń prawdziwe oblicze dorosłego życia. Jennifer Donnelly odkurzyła przykłady kobiet, które wspięły się na wyżyny swoich możliwości, pozwoliły dojść do głosu ambicjom, realizowały śmiałe (w ich czasach) plany. W imię równości, sprawiedliwości.


 

Mamy więc bohaterkę, która pokonuje wyboistą, pełną zasadzek i licznych przeszkód drogę do samorealizacji, do akceptacji własnych słabości i niedostatków aparycji. Jej perypetie rozgrywają się na tle społecznego przewrotu, pod baczną obserwacją magicznych postaci. Bowiem losy Isabelle pilnie śledzą Przeznaczenie oraz Szansa. Egzystujące poza czasowymi ramami istoty prowadzą między sobą grę. Kruche ludzkie istnienie uzależnione jest więc od map, które niczym linie wewnątrz dłoni, ukazują początek i koniec, pierwszy i ostatni oddech. Kiedy Przeznaczenie kreśli zarys czyjegoś życia, Szansa za wszelką cenę usiłuje wpłynąć na los danej jednostki. I to właśnie historia brzydkiej siostry, która tak bardzo pragnęła dorównać urodzie Kopciuszkowi, staje się przedmiotem ich zakładu.


Nie liczcie na zgodną z disneyowskim stylem baśń, na ociekającą lukrem historię, w której zakończenie jest banalnie przewidywalne, a tytułowa postać wręcz marzy o koronkowej, bogato zdobionej sukience i przystojnym mężu z królewskiego rodu.


Nastawcie się na wielowątkową opowieść, wartką akcję, silne osobowości,a także feministyczny manifest, który nie działa na szkodę kobietom, nie ośmiesza ich w oczach przeciwnej płci.



Przyrodnia siostra (STEPSISTER)


Jennifer Donnelly


Przekład: Marta Faber


Wydawnictwo Zysk i S-KA


Poznań 2020


Półka: książka pochodzi z mojej prywatnej biblioteki

Czytaj dalej

Ilustracje Valerii Docampo

11 lutego 2016 BohaterowieDla dzieckaKsiążka  Brak komentarzy

Nieczęsto zdarza się, by ilustrator zdradzał tajniki oraz ukazywał etapy swojej pracy. Niektórzy wierzą, że przedwczesne chwalenie się niedokończonym dziełem może skutkować nieszczęściem. Autora opuści wena lub efekt końcowy nie spotka się z entuzjastycznym przyjęciem. Jeśli artysta udziela wywiadów i opisuje wykorzystywane techniki twórcze, tak zazwyczaj stroni od udostępniania mediom zakamarków swojej pracowni, a także uwieczniania momentów narodzin dzieła.


Jednakże nie brakuje ochotników, którzy za pośrednictwem Internetu dzielą się swoją wiedzą oraz umiejętnościami. Zamieszczają w sieci tutoriale, trafne wskazówki i spostrzeżenia. Amatorskie filmy stają się renomowanym materiałem edukacyjnym.


Jeśli jednak należycie do grona osób, które z racji braku talentu wolą oglądać niż tworzyć, sięgnijcie po zilustrowanego przez Valerię Docampo Kopciuszka. Przypomnicie sobie treść romantycznej historii, a także zapoznacie się z kilkoma formami artystycznej ekspresji cenionej Argentynki.


Kopciuszek Valeria Docampo Drogocenne Baśnie


Czytaj dalej

Mechaniczny Kopciuszek. Saga Księżycowa- Cinder

15 grudnia 2015 BohaterowieKsiążka  2 komentarzy

Ludzkość zdążyła już otrząsnąć się po IV wojnie światowej. Jednakże nie dane jej było zaznać spokoju. Od wewnątrz wyniszczała ją nieuleczalna, śmiertelna choroba, błękitna gorączka, zwana Letumosis. Atakowała zarówno najniższe klasy społeczne, jak i zamożnych obywateli. Dodatkowo w ziemskie sprawy nieustannie ingerowała władczyni Księżyca, bezduszna, po trupach zmierzająca do celu królowa Levana, zamierzająca podbić zieloną planetę.


W planach uzurpatorki nieoczekiwanie namiesza mieszkanka Nowego Pekinu, nastoletnia Cinder, będąca oryginalnym, nowoczesnym wcieleniem Kopciuszka. Zdana na łaskę macochy, kochana wyłącznie przez jedną z przyrodnich sióstr, błyskotliwa, szalenie inteligentna sierota zarabia na utrzymanie fałszywej rodziny jako mechanik. Znosi obelgi ze strony prawnej opiekunki, wykonuje prace służącej i w odróżnieniu od rówieśniczek, jest realistką.


Podobnie jak w znanej baśni, bohaterka otrzymuje szansę poprawy swojego bytu. Poznaje prawdziwego księcia, następcę tronu Wspólnoty Wschodniej, przywdziewa odświętną kreację, zakłada wyjątkowe obuwie, po czym udaje się na bal. Nie towarzyszy jej jednak obecność dobrej wróżki, nie podróżuje zaczarowaną karetą, nie liczy na szczęśliwe zakończenie.


Cinder skrywa mroczną tajemnicę. Nie jest bowiem przeciętnym człowiekiem, stojącą u bram dojrzałości przedstawicielką nowego pokolenia. To ocalała, zrekonstruowana, ulepszona wersja homo sapiens. CYBORG.


Saga Księżycowa- Cinder


Czytaj dalej

Niech się pumeks schowa!

8 lipca 2013 DodatkiKosmetyki  14 komentarzy

Kiedy opatrzność rozdawała wdzięk i urodę Gryzella wraz z Ukąsią stały w kolejce po rozum. Co prawda łudziły się, że pierwszych niematerialnych dóbr wystarczy również i dla nich, jednakże los miał w stosunku do obu panien zupełnie inne plany. Tak więc przyrodnie siostry Kopciuszka uchodziły za karykatury piękna. Gryzella słynęła z twarzy okrągłej, wręcz nalanej, która to przypominała księżyc w trakcie pełni. Miała ponadto wiecznie przetłuszczone włosy, na które wpływu nie miały żadne kosmetyczne cudeńka. Kiedy zbiegała ze schodów, fundamenty starej kamiennicy drżały, a schowane w dziurach myszy z trwogą wpatrywały się w spadający na ich łebki tynk. Ukąsia zaś mogłaby uchodzić za sobowtóra szczotki, albo smaganej wiatrem wierzbowej gałązki. Chude to było i mizerne dziewczę o cerze ziemistej i przedwcześnie postarzałej. Obu jednak nie można było odmówić inteligencji, z której zresztą często korzystały.


Było to wtedy, gdy arcyksiążę wykiwany przez nowo poznaną damę, zakończył bal w niezbyt udanym nastroju. Myśl o rychłym ożenku stała się nierealna, jak ogłoszenie bankructwa przez Ojca Dyrektora, władającego znaną, radiową stacją, o której brzydko mówi się, że ma ryja, a nie twarz. Kto w tamtych czasach zostawiał po sobie szklany pantofelek, jako jedyny dowód swego istnienia? Jakże ten biedny następca tronu miał namierzyć niedoszłą królową? Czy musiał zlecić zbadanie odcisków palców, pozostawionych na dnie obuwia czy stworzyć portret pamięciowy delikwentki, po czym rozesłać za nią list gończy po całym królestwie? Ponieważ uparty był z niego kawaler i sprawę chciał doprowadzić do końca, postanowił wszcząć poszukiwania i nie spocząć dopóki nie wciśnie na palec dziewczyny zaręczynowego pierścionka.


Wziął więc księciunio bucik szklany i z kamratami przetrząsał włości swych poddanych. Jak to w opowieściach bywa, na deser zostawił sobie starą kamienicę, w której to rzekomo mieszkały dwie panny na wydaniu.  Kiedy zajechał przed skromny budynek, dostrzegł rąbek falującej zasłony, zza której ktoś bacznie go obserwował…


DSC_0007-tile


Czytaj dalej