Lisa Genova Still Alice tagged posts

O Alzheimerze bez poetyckich uniesień

20 września 2014 Książka  Brak komentarzy

Myśl o dalekiej przyszłości napawa mnie lękiem. Nie jest on związany z brakiem wystarczająco interesującego zajęcia na emeryturze czy też ze zmianą wyglądu zewnętrznego. Przeraża mnie wizja starości. Niedołężność, demencja, uzależnienie od innych osób. Nie chcę, by o moim losie decydowała rodzina, bądź lekarze, by ktokolwiek musiał rozważać ile jest warte moje życie i czy opłaca się je podtrzymywać. Zależy mi na tym, abym do samego końca zachowała świadomość otaczającej mnie rzeczywistości i stanu, w jakim się znajduję.


Najbardziej jednak obawiam się, że pewnego dnia dopadnie mnie dezorientacja i zacznę mieć problem z własną tożsamością. Wychodzę z założenia, że utrata panowania nad własnym ciałem, mową i pamięcią jest jednym z najgorszych scenariuszy, jaki los może napisać człowiekowi. O ile mamy znaczny wpływ na przebieg kariery, na powodzenie w kwestiach osobistych, tak w obliczu choroby często pozostajemy bezsilni. Wiedza, doświadczenie, postęp oraz medykamenty nie zawsze przyjadą nam z pomocą.


Gdyby nadeszła taka chwila, w której nie rozpoznałabym własnego dziecka, zapomniała drogi powrotnej do domu, danych personalnych z dowodu osobistego, jeśli przestałby docierać do mnie sens odbytych tudzież usłyszanych rozmów, byłabym bardzo nieszczęśliwym człowiekiem. Jeśli oczywiście zachowałabym jasność umysłu, pozwalającą mi odczuć i zrozumieć tragizm sytuacji.


Wspomnienia bywają ulotne, pamięć może nas niejednokrotnie zawieść. Wiele zależy od tego czy gimnastykujemy szare komórki, prowadzimy aktywny tryb życia, dbamy o odpowiednią dietę, dobre samopoczucie i eliminujemy stres do niezbędnego minimum. Alice Howland, mimo przestrzegania powyższych zaleceń, straciła panowanie nad tym, co rozgrywało się w jej głowie. Z zarażającej optymizmem, pasją, radością szanowanej wykładowczyni Harvardu, przeistoczyła się w kobietę w kwiecie wieku, która musiała stoczyć nierówną walkę. Jej przeciwnikiem, stosującym chwyty, niezgodne z zasadami uczciwej gry, okazał się Alzheimer.


Nazwy miejsc


Daty


Imiona dzieci


Rozkład domu


To wszystko stało się dla niej abstrakcją.


Lisa Genova Motyl, Lisa Genova Still Alice


Czytaj dalej