poradnik klienta tagged posts

Pomysłowi klienci, czyli jak wykiwać ochroniarza

21 listopada 2012 Miejsca  25 komentarzy

Sytuacja, która miała miejsce kilka dni temu, w moim ulubionym dyskoncie, na długo wyprowadziła mnie z równowagi. Pierwszy raz w życiu nie tylko zabrakło mi słów, co po prostu nie wiedziałam w jaki sposób zareagować, by taktownie zwrócić uwagę pewnej starszej pani. Z pozoru niewinnie wyglądające delikwentka okupowała półki z pieczywem, a w szczególności tę z bułkami. Staruszka niezabezpieczonymi jednorazową rękawiczką, tudzież woreczkiem, dłońmi przekopywała sporą górkę kajzerek. Wyjmowała poszczególne egzemplarze, sprawdzała ich giętkość, kruchość, kolor skórki oraz jej... zapach, po czym, jak gdyby nigdy nic, odkładała je z powrotem na stosik. Zatrzymałam się obok niej z wózkiem i z niedowierzaniem obserwowałam jak traktuje pieczywo. Zanim udało mi się cokolwiek powiedzieć, na staruszkę naskoczyła kobieta w średnim wieku, która nie miała żadnych skrupułów. Czy jej uwaga odniosła zamierzony skutek? Nie sądzę. Co prawda starsza pani czmychnęła do działu z owocami, nie zacierając po sobie śladów, ale jestem pewna, że to, co zrobiła po prostu leży w jej naturze.



Czytaj dalej