Prosto z natury tagged posts

Paczek czas :)

11 kwietnia 2013 Dla dzieckaDodatkiKsiążkaKuchnia  23 komentarzy

Nie sądziłam, że kiedykolwiek to napiszę, ale strasznie się cieszę z nadchodzącego weekendu. Mijający tydzień wycisnął ze mnie niemalże wszystkie pokłady energii. Pozwólcie, że już dziś zaprezentuję Wam produkty, które niebawem wystąpią w rolach bohaterów kwietniowych recenzji.


DSC_0068


Czytaj dalej

Wyznania Śpiącej Królewny

1 kwietnia 2013 Kosmetyki  13 komentarzy

Kiedy wyszło na jaw, że jedna z przyrodnich sióstr Kopciuszka odcięła scyzorykiem kawałek pięty, by wepchnąć swą męską stopę do uroczego pantofelka, w całym królestwie zakazano stosowania drastycznych sposobów upiększania ciała. I chociaż, jak mawia Mała Mi, ,,Cel uświęca środki”, oficjalnie zamknięto naturalne SPA na mokradłach, gdzie Księciunio i Tołdi przeprowadzali inwazyjne wydłużanie łydek. Z torbami poszła również Baba Jaga. Inspekcja do spraw Magicznego Udoskonalania Wizerunku doszukała się nieprawidłowości w słodyczach, którymi oblepiona została chatka starej wiedźmy. Wieść gminna niesie, że przeterminowane pierniki i czekoladowe ciasteczka, w których nie było nawet grama kakao, zamiast powiększać biust, drastycznie podnosiły poziom złego cholesterolu i ostatecznie odkładały się w biodrach.


Na skutek ogłoszenia kosmetyczno-urodowej prohibicji całkiem nieźle zaczęło prosperować podziemie, na czele którego stanęła Śnieżka i jej siedmiu półmetrowców. O stosowanych przez nich zabiegach już krążą legendy, które skrzętnie spisuje Koszałek Opałek. Do czego są zdolne zdeterminowane księżniczki, zamartwiające się wizją staropanieństwa? Podobno piją wyciągi z rudych włosów Ani z Zielonego Wzgórza, a na pierwsze zmarszczki stosują maskę z błota, dostarczonego przez Fionę i Shreka z przydomowego basenu. Na samą myśl o liście składników, do których swoje trzy kupy dołożył Osioł odechciewa mi się wielkanocnej kolacji, choć ochmistrzyni zapewnia, że dzisiaj serwują przepiórki. Ale tak to jest, gdy się latami leżało w uśpieniu. I pomyśleć, że jedno niepozorne wrzeciono załatwiłoby mnie na amen, gdyby nie taki jeden, któremu się na pocałunki zebrało.


W każdym razie, moja bajka nie doczekała się happy endu. Gdy tylko przyszły pan mąż zauważył, że przez to leżakowanie zamiast odleżyn dorobiłam się pomarańczowej skórki, stwierdził, że ślubu nie będzie i jeszcze mi groził pozwem o odszkodowanie za poniesione podczas wyprawy koszty. A żeby mu smok tyłek osmolił!

Gdy tak dumałam w swojej samotni, wróbelki doniosły mi o cudownym specyfiku, który ponoć zachwalała sama Roszpunka. Jednak nawet dziecko wie, że panienka ma skłonność do przesady, o czym świadczą jej okropnie długie kłaczyska (swoją drogą zastanawiam się czy ona czasami nie ma jakiejś fryzjerskiej fobii). Spakowałam manatki i wyruszyłam na poszukiwanie Włóczykija, który od niedawna handluje Drenafast żelem.

DSC_0061

Czytaj dalej

Tajemnicza mikstura, aloes i czarownica

15 marca 2013 Kosmetyki  12 komentarzy

Wylany na niebo atrament pod wpływem promieni zazdrosnego słońca, wyblakł, prezentując przenikające się warstwy błękitu, granatu oraz fioletu. Pomiędzy tymi barwami usadowiły się ostre rogi księżyca. I chociaż żółta poświata próbowała rozetrzeć ich kontury, swą groźną posturą straszyły okoliczne gwiazdy. Nieopodal spróchniałego buku, na którym nawet wróble nie chciały odpoczywać, w pobliżu rozłożystego modrzewia, pojawił się obcy kształt. Z początku niewyraźny, będący zaledwie drgającym w oddali cieniem, zaczął przybierać postać kobiecej sylwetki.


Meg wciąż nie uwolniła się od natarczywych wątpliwości, pukających wskazującym palcem w jej już niemłode czoło, jak gdyby chciały jej uświadomić absurdalność nie tylko pomysłu, ale całej sytuacji. Ona zaś ściskała w dłoniach białą tubę, miękką, lecz sporych rozmiarów, na której narysowano mięsiste liście aloesu. Nawet zimny dotyk opakowania nie był w stanie przywołać do porządku jej podnieconego ciała. Meg bowiem była przekonana, że właśnie tej nocy, na szczycie Karłowatego Wzgórza dokona się prawdziwy cud przemiany. Magiczny rytuał oraz sporządzony według chronionej receptury żel, miał odjąć jej lat i na nowo przywrócić wyniszczonemu organizmowi dawną świetność.


DSC_0062


Czytaj dalej

Najnowsze współprace- LUTY cz 4

2 marca 2013 DodatkiKosmetykiKsiążka  12 komentarzy

Wraz z nadejściem przedwiośnia kurierzy przybyli do mnie z najnowszymi paczkami. Wśród nich znalazłam produkty, które mają podreperować zdrowie, korzystnie wpłynąć na cerę, uratować makijaż i umilić czas dobrą lekturą.


Serdecznie zapraszam na cotygodniowy przegląd pocztowy.


DSC_0003

Czytaj dalej