Warszawska Firma Wydawnicza tagged posts

O tym, jak nie należy pisać książek

13 lipca 2014 Książka  8 komentarzy

Tym razem obejdzie się bez peanów.


Daruję sobie jakiekolwiek słowa uznania.


Nie będę chwalić, gratulować, a już tym bardziej żałować, że nie objęłam patronatu nad kolejną książką Dawida Waszaka.


Mocny, choć nie pozbawiony błędów debiut, był równoznaczny z wysoko postawioną poprzeczką, którą młody pisarz mógł z łatwością pokonać w trakcie kolejnych zmagań z weną. Niestety, kolejna pozycja w niewielkim, literackim dorobku Waszaka, okazała się bolesnym upadkiem, nieudaną próbą prześlizgnięcia się na niedawno zdobytej sławie.


Załóżmy, że wykonujesz zawód, cieszący się zaufaniem oraz szacunkiem określonego kręgu osób. Z twego doświadczenia, życiowej mądrości próbuje skorzystać typowy grzesznik, mający na sumieniu gwałt, morderstwo, napad z bronią w ręku. Spowiada się przed tobą, zwierza z najmroczniejszych tajemnic. Nie szuka poklasku, nie chwali się przewinieniami. Oczekuje pocieszenia, zrozumienia, a może nawet liczy na to, że pomożesz mu wybaczyć samemu sobie. Czy poznając arkana zbrodni, których dopuścił się wspomniany jegomość, postąpisz zgodnie z prawem, oddając delikwenta przed oblicze organów ścigania? Czy zasłaniając się tajemnicą zawodową, zatrzymasz mrożącą krew w żyłach prawdę wyłącznie dla siebie? A jeśli nie jesteś księdzem, tylko jeszcze większym popaprańcem od tego, który na twe barki zrzuca połowę ciężaru nieswoich grzechów?


DSC_0008


Czytaj dalej

Historia ,,mafioza”

19 lutego 2014 Książka  9 komentarzy

Oto antybohater, który zagrał na nosie polskiemu wymiarowi sprawiedliwości.


Zbir, łobuz, hochsztapler, cwaniaczek, za swą działalność ścigany niejednym listem gończym.


Jakkolwiek bym go nie nazwała, jedno jest pewne- jego życiorys mógłby zainspirować światowej sławy scenarzystów do przeniesienia na wielki ekran historii Srebrnego Księcia, stanowiącej idealną konkurencję dla popularnych filmów sensacyjnych.


Oto autobiografia człowieka, który postanowił zrehabilitować się w oczach swoich ofiar, mężczyzny, celującego jedną z najpotężniejszych broni prosto w serce mafii.


DSC_0001


Czytaj dalej

Być rodzicem za wszelką cenę

4 lutego 2014 Dla dzieckaKsiążka  3 komentarzy

EMERYTURA. Czy przesadą jest myślenie o tym jakże obco brzmiącym, dotyczącym odległej przyszłości słowie w wieku niespełna trzydziestu lat? Perspektywa niekończących się dancingów, szalonych turnusów w polskich sanatoriach oraz bezkarnym wylegiwaniu się w łóżku do południa, sprawia, że starość przestaje kojarzyć się z siwymi włosami i dokuczającym bólem stawów.


Może ominą mnie wstydliwe sytuacje w aptece, kiedy prawdziwym dylematem okaże się wybór między realizacją wypisanej przez lekarza recepty, a zakupem węgla na zimę. Całe szczęście, że będę mogła polegać na własnej córce, która z radością przyjmie na swoje barki odpowiedzialność i opiekę nad matką. No właśnie, dziecko to najlepsza inwestycja, na którą kiedykolwiek się zdecydowałam, to mój świetnie ulokowany kapitał…


 


W gronie znajomych (zarówno rodziców, jak i tych niedzieciatych) czasami pozwalamy sobie na drobne uszczypliwości względem prorodzinnej polityki oraz miłościwie panującego nam systemu. Mówiąc o jesieni marnej egzystencji, zalecamy beztroskim singlom bezzwłoczne sprowadzenie na świat potomka, który zadba o ich przyszłość. Wszakże tych kilka groszy, na które będziemy mogli liczyć u progu siedemdziesiątego roku życia, może nie wystarczyć na zagraniczne wczasy i razowe pieczywo z prawdziwą szynką.


Tak, tak, dorosły człowiek musi posiadać godną pozazdroszczenia biografię, zarabiać tyle, by szerokim łukiem omijać dyskonty spożywcze, samochody zmieniać tak często, jak zimowe obuwie, godzić życie zawodowe z rodzinnym i wreszcie płodzić małych geniuszy i dorobkiewiczów. Jeśli nie masz dzieci, coś musi być z Tobą nie w porządku. Mimo całego egocentryzmu i nastawienia na branie, bycie rodzicem świadczy o naszej wartości. Tych, którzy zbyt długo zwlekają z podjęciem decyzji o powiększeniu rodziny, albo świadomie rezygnujących z życia w ,,małym stadzie” należy piętnować, wytykać palcami, albo zalewać lawiną pytań, tym samym wpędzając ich w poczucie winy…


Zdarzyło Wam się kiedykolwiek zasugerować młodej mężatce, niedoświadczonemu, zaobrączkowanemu mężczyźnie albo długoletnim narzeczonym, iż oto nadszedł czas, aby zaczęli się rozmnażać? Czy składając solenizantowi życzenia, szeptaliście mu do ucha, aby wreszcie w jego domu tudzież mieszkaniu, słychać było tupot małych stópek? Zrobiliście to świadomie, mając dobre intencje, czy wręcz przeciwnie, zabawiliście się czyimś kosztem, lecząc własne kompleksy?


 

Czytaj dalej

Wiersze nie muszą być nudne

24 stycznia 2014 Dla dzieckaKsiążka  8 komentarzy

Zdecydowanie zbyt rzadko czytam mojej córce poezję, wychodząc z założenia, iż współczesna literatura dziecięca jest wręcz przesycona grafomańskimi wierszydłami. Lektura tych jakże infantylnych utworów, charakteryzujących się banalnymi i przewidywalnymi rymami, nie przypomina przyjemnego obcowania ze słowem pisanym. Dlatego też z wielkim dystansem podeszłam do tomiku wierszy Łukasza Majewskiego, obawiając się rozczarowania. Teraz trudno mi ukryć spąsowiałe policzki, płonące ze wstydu, wynikającego ze zbyt szybko wyrobionej opinii na temat zdolnego artysty.


DSC_0003


Czytaj dalej

Anielskie porachunki czyli o tym jak archanioł walczył z Lucyferem o rękę człowieka

20 października 2013 Książka  13 komentarzy

To mogła być trywialna historyjka kolejnej katoholiczki, marzącej o obcowaniu z istotami nie z tego świata. Albo przepełniony patosem grafomański wybryk. Tymczasem okazało się, że do mych rąk trafiła wciągająca opowieść, traktująca o starciu odwiecznych antagonistów oraz miłości będącej w stanie uczynić wszystko, co w jej mocy, aby pokłonić się przeznaczeniu.


Uwielbiam takie zaskakujące rozczarowania. Nie mam nic przeciwko wyrzutom sumienia, które niczym drażniące stwierdzenie ,,a nie mówiłam?” męczą mnie w trakcie lektury i jeszcze długo po tym, jak odłożę książkę na półkę.


DSC_0006


Czytaj dalej

Prawdziwy skarb

22 września 2013 Dla dzieckaKsiążka  8 komentarzy

Dla niektórych wakacje nad polskim morzem są szczytem marzeń, dla innych konsekwencją kryzysu. Kapryśna pogoda, kwitnący Bałtyk, kiczowate budki z pamiątkami, sztuczne bursztyny i zaskakująco wysokie ceny smażonych ryb, mogą zniechęcić niejednego turystę. Jednakże dla dwójki bohaterów książeczki Magdaleny Iwańczuk pachnący jodem kurort okazał się miejscem niezwykłym, w którym mieli okazję udowodnić siłę ich przyjaźni, zyskać uznanie w oczach lokalnej policji, podbić serca plażowiczów oraz polepszyć byt pewnej osamotnionej dziewczynki.


To nie będzie kolejna publikacja, wymagająca jedynie wnikliwej lektury. Jeśli lubicie książki, których autor lubi sprawdzać czujność czytelnika, jego trzeźwe myślenie, jednocześnie angażując do pewnych działań, wówczas Zielona butelka okaże się prawdziwym przebojem.


 DSC_0013

Czytaj dalej

Bajka nie dla dzieci

11 września 2013 Książka  10 komentarzy

Zaintrygował mnie zeszytowy format książki, wyglądającej jak wyciągnięty z szuflady notatnik. Nie mniejsze wrażenie wywarł wzniosły opis, ukazujący zalety publikacji. Oto nieprawdopodobna historia Dona Kalafiora, ,,oswojonego” warzywa i jego kompanów, która w rzeczywistości okazała się pompatyczną propagandą poglądów nieznanego mi dotąd autora.


DSC_0018


Czytaj dalej

Degeneraci są wśród nas

20 sierpnia 2013 Książka  7 komentarzy

Spotkacie ich w nadmorskich kurortach, oblegają centra znanych miast, czają się pod kościołami, marketami. Bywają prawdziwą zmorą podróżnych, którym psują pejzaż dworcowych ławek i poczekalni. Grzecznie lub natarczywie domagają się finansowego zastrzyku. Dbają o odpowiedni image żebraka, wspomagając się zwierzętami, dla których rzekomo zbierają na karmę, sadzają obok siebie dzieci, niekoniecznie będące ich potomkami, albo dają popis swych instrumentalno-wokalnych umiejętności.


Oto margines społeczeństwa, żyjący na koszt uczciwych podatników, na czele którego stoją osoby pozbawione moralności, godności i szacunku względem własnego życia. Czymże dla nich jest egzystencja, skoro wypełnia ją spożywany w nadmiarze alkohol oraz narkotyki? Uciekają od obowiązków, od odpowiedzialności za własne czyny i zobowiązania względem rodziny i przyjaciół. DEGENERACI- współcześni zwolennicy muminkowego Włóczykija czy wymagająca wytępienia plaga szkodników?


Jak zachowalibyście się na miejscu jednej z bohaterek debiutanckiej powieści Michała Wiśniewskiego (nie mylić z tym czerwonowłosym oszołomem), która w trakcie studenckich praktyk w krynickiej aptece, poznała ćpuna i alkoholika? Czy warto pomagać ludziom, którzy stoczyli się na samo dno?


DSC_0057


Czytaj dalej

Baba-Jaga, Krasne Ludki i Lelum Polelum

2 sierpnia 2013 Dla dzieckaKsiążka  4 komentarzy

Chrzest Polski pozornie położył kres pogańskim wierzeniom. Nowa religia nie była jednak w stanie na tyle wyprzeć z ludzkiej świadomości przekazywanych z dziada pradziada wierzeń i obyczajów, by przestały one odgrywać istotną rolę w życiu ich wyznawców. To, czego nie obejmował ludzki rozum i nauka wręcz domagało się jakiegokolwiek wytłumaczenia. Człowiek, jako istota o płodnej wyobraźni, powoływał do życia historie o czarownicach, krasnoludkach, stworzycielach świata. ,,Krajowe” opowieści niczym nie ustępują mitom starożytnych Greków i Rzymian.


Jeśli dotąd nie mieliście okazji, by zapoznać się z wierzeniami naszych słowiańskich przodków, z przyjemnością przedstawię Wam niewielkich rozmiarów zbiór bajek, które rozbudzą w Was zainteresowanie wspomnianą kwestią.


 DSC_0010

Czytaj dalej

Mój pierwszy książkowy PATRONAT+ KONKURS

31 lipca 2013 Książka  17 komentarzy

Przepełniona dumą przedstawiam WAM książkę młodego debiutanta- Dawida Waszaka, nad którą MÓJ BLOG objął medialny patronat. Oprócz recenzji powieści znajdziecie wywiad z autorem oraz konkurs. Jego laureat otrzyma egzemplarz Narodzin zła na własność.
DSC_0002

Czym jest piekło? Jednym kojarzy się z bandą rogaczy, gotujących w potężnych kotłach wypełnionych smołą tych, którzy wiedli żywot podłych i nikczemnych ludzi. Inni takim mianem określają stan duszy, skazanej na wieczne cierpienie. Są również jednostki, wychodzące z założenia, iż piekło to jedynie wymysł religijnych fanatyków. Które z tych stwierdzeń jest słuszne, właściwe? A jeśli piekło istnieje tutaj, na Ziemi? Mieści się w domu sąsiadów, w przepełnionych cierpieniem oczach, w zranionych sercach?


Za zamkniętymi drzwiami pomieszczenia, które dla małoletniego Stevena miało być oazą spokoju, bezpiecznym azylem, rozgrywa się dramat. Ojciec alkoholik podnosi dłoń na swoją rodzinę. Stosuje fizyczny i psychiczny terror. Bije, gwałci, poniża. Wreszcie doprowadza do sytuacji, kiedy to niewinne dziecko zaczyna przeobrażać się w potwora. Następuje odwrócenie ról, ofiara przywdziewa maskę oprawcy. Tak właśnie rodzi się zło.


DSC_0003


Czytaj dalej
1 2 3