Wyspiański tagged posts

Pamiętnik pisany liliową kredką

21 stycznia 2013 Kosmetyki  18 komentarzy

Jak można schować latami gromadzone bibeloty do kufrów, walizek i pudeł? W jaki sposób odciąć je od ich właścicielki i skazać na zapomnienie? Wspominając słowa, którymi żegnaliśmy wątłe, kochane ciało o skórze tak cienkiej jak pergamin, wciąż czułam zapach świeżo zerwanych gałęzi z kwitnącym bzem. Były obecne w najważniejszych momentach, nawet wtedy, gdy zniknęła nam z oczu, przysypana ciemną, wilgotną ziemią.


Segregując jej rzeczy, podziwiałam piękno i kunszt przedwojennych sukienek. Uczyłam moje palce struktury ręcznie robionych koronek, zatapiałam w materiałach, które nadawały kobiecej sylwetce subtelności, lekkości, miękko otulając kształty. Pomiędzy bielizną, a swetrem z angory znalazłam szary notes, z którego wystawał dziwny ołówek z wyrytym logo Madame Lambre.


DSC_0122


Czytaj dalej