Monthly Archives Kwiecień 2023

GŁASK

19 kwietnia 2023 Książka  Brak komentarzy

Metaforyczna, niejednoznaczna, wielowarstwowa i nietuzinkowa. Odziana w fantastyczno-baśniową szatę, mająca u podstaw elementy wielu kultur i wiar. Zanurzona w nurcie literatury queer, nienachalnie rozprawiająca o świadomości, wyborze i tożsamości płciowej. Podkreślająca wagę rodzinnych więzi oraz społecznej odpowiedzialności. Stworzona przez niebinarą osobę autorską. Książka, która zdecydowanie powinna zasilić grono szkolnych lektur.

Głask Akwaeke Emezi

Potwór (tytułowy Głask) pojawia się na płótnie, namalowany przez matkę głównej bohaterki. Ożywa, opuszcza granice obrazu, dzięki mocy ludzkiej krwi. Istota ta uważa, że ludzie działają według binarnych schematów. On zaś jest praktycznie niemożliwy do umieszczenia w ramach jakiejkolwiek klasyfikacji. Otacza go aura zniszczenia. On sam przytłacza gabarytem i nieprzyjemną dla oka, choć intrygującą, aparycją. Głask potrafi być niewidzialny dla otoczenia i zmaterializować się na wezwanie Dżam (transpłciowej dziewczyny). Zjawia się, by unicestwić prawdziwego potwora, który ukrywa się w rodzinie przyjaciela nastolatki. Głask przybywa na polowanie...

Odkupiciel, jest łagodny, otwarty, uważny i zaangażowany w przyjaźń z Dżam. Sprawa z potworem wzmaga jego ekscytację, w odróżnieniu od pełnej obaw przyjaciółki. To on, jako pierwszy, ujrzy niewidzialne rzeczy. Czy jednak znajdzie w sobie odwagę, by stawić czoło prawdziwej ohydzie?

Treść tej historii pochłania czytelnika od pierszego akapitu. Walka dobra ze złem, ukazana na symbolicznym, choć nie pozbawionym krwi poziomie, uczula na krzywdę niewinnych, często cichych i bagatelizowanych ofiar. Granica między brzydotą a pięknem, zaciera się, traci wyrazistość i sens. Ślepa miłość, dająca przyzwolenie lub głupio wierząca w nawrócenie oprawcy, jest równoznaczna ze współudziałem w zbrodni. Tam gdzie jest ewidentna wina, musi pojawic się adekwatna kara.
Wybór nastolatków, jako głównych bohaterów, uważam za kapitalne rozwiązanie. Te nieskalane prawdziwym złem postaci, kierują się przede wszystkim mocą, płynącą prosto z serca. Pomimo obaw, konsekwencji działań Głaska, jego stanowczości.

Akwaeke Emezi przechwyciło moją wyobraźnię, poruszając wrażliwe struny sumienia. Zachwyciło bogactwem słów, plastycznością wypowiedzi oraz świdrującym umysł przekazem.

 

Głask (PET)

Akwaeke Emezi

Przekład: Kaja Gucio

Wydawnictwo Prószyński i S-ka

Warszawa 2023

Półka: książka pochodzi z mojej prywatnej kolekcji

 

Czytaj dalej

Legendy i Latte

16 kwietnia 2023 Książka  Brak komentarzy

Absolutnie, nad czym szczerze ubolewam, nawet w najmniejszym stopniu nie pojmuję fenomenu tej książki.
W większości przypadków staram się nie mieć konkretnych oczekiwań w stosunku do danego tekstu. Jednakże, zasiadając do lektury Legend i latte, wyobrażałam sobie opowieści, snute przy akompaniamencie trzaskającego w kominku drewna, w towarzystwie aromatycznej, świeżo zmielonej kawy.
Otrzymałam zaś pokrzepiającą historię, której centrum stanowi spożywczy biznes, wzbogaconą o wątek jednopłciowej miłości.

 

Legendy i latte

Byłabym niesprawiedliwa, stwierdzając, iż Travis Baldree wypuścił na rynek jednowymiarowe czytadełko, przy którym czas płynie szybko i przyjemnie, a przewidywalność zdarzeń i liczne zapychacze akcji, to w rzeczy samej miłe, głaskające serducho akcenty.
Sam pomysł doboru bohaterów (ogrzyca, która do tej pory parała się walką, morderstwami, zdobywaniem łupów, sukkuba, charakteryzująca się artystyczbymi umiejętnościami) uważam za całkiem udany. Motyw zerwania z krwawą przeszłością Viv i wybór prawej, wolnej od przemocy drogi, ukazuje całkiem udaną metamorfozę postaci. A jeśli dorzucimy do tego kwestię uczuć, przełamania własnego wstydu i otwarcia się na nowe doznania, otrzymamy solidną dawkę tego, co skłania człowieka do refleksji. Nie mogę zapomnieć o dość łatwych do wychwycenia symboli (chociażby skarb, tudzież Zgoda, odbudowa spalonej kawiarni), mających nadać książce nieco baśniowego tonu i nienachalnego moralizowania.
Zgrabnie poukładane wydarzenia, w których prym wiedzie magiczne zrządzenie losu (a może wspomniany skarb), istoty, orbitujące wokół kawiarni, niczym ćmy, szukające ciepła w blasku lampy, lekkie pióro autora i falująca narracja to jednak trochę za mało, by Legendy i Latte okrzyknąć mianem książkowego bestsellera.
W mojej głowie ta historia przybrała zupełnie inny kształt. Oczyma wyobraźni dostrzegam siedzącą za ladą ogrzycę (czy Wy również nie możecie się opędzić od porównań ze Shrekiem?). Zielona postać z wypiekami na twarzy snuje opowieści o własnych przygodach. Między zaparzaniem małej czarnej, a wykładaniem na talerz cieplutkich, cynamonowych bułeczek, Viv wraca pamięcią do czasów, gdy miecz stanowił przedłużenie jej potężnej ręki...

 

Legendy i latte. Opowieść heroiczną o sprawach przyziemnych

Legends & Latte

Travis Baldre

Przekład: Piotr W. Cholewa

Insignia

Kraków 2023

Półka: książka pochodzi z mojej prywatnej kolekcji

 

 

 

Czytaj dalej

GILD. Saga o Złotej Niewolnicy

12 kwietnia 2023 Książka  Brak komentarzy

GILD stanowi preludium sagi o Złotej Niewolnicy. Liczne recenzje i materiały promujące książkę, zwracają uwagę na funkcję retellingu, jak i kładą nacisk na erotyczną stronę powieści.
Seks, nagość, uległość, poddawanie się drugiej osobie nie zostały ukazane przez Raven Kennedy jako elementy, mające rozpalić zmysły czytelników. Nie są zbędnym, modnym dodatkiem, celowo wzbudzającym szok, tudzież zgorszenie. Przedstawicielki płci pięknej sprowadzone zostały do roli przedmiotów, a konkretnie mięsa. Bez względu na to czy wywodzą się z królewskiego rodu czy zasilają zastępy haremu, służą królowi. Sceny gwałtu, orgii, pozamałżeńskiego seksu, budują poszczególne piętra tej literackiej konstrukcji. Jednakże chcę podkreślić to, iż autorka nie oddaje hołdu przemocy, nie promuje małżeńskiej zdrady czy rozwiązłości. Po prostu bez wspomnianych elementów ta historia byłaby niekompletna.

Gild Raven Kennedy

Tekst uszyty na miarę dynamicznej przygodówki, w której inwencja autorki mierzy się z popularnym mitem. Ilość fantastycznych segmentów (istoty, miejsca, zdarzenia, przedmioty)zgrabnie komponuje się z treścią opowieści. Perypetie tytułowej bohaterki zachęcają czytelnika do aktywnej lektury. Z jednej strony królewska faworyta jest przykładem ofiary, miłującej swego właściciela, którego postrzega jako wybawcę. Z drugiej zaś uderza mnie jej opacznie rozumiana lojalność i mentalność kochanki.

Auren przyćmiewa swą osobą potężnego Midasa, dzięki charyzmatycznej postawie i przede wszystkim niebanalnemu wyglądowi. Na uwagę zasługują w szczególności wyrastające z jej złotego ciała wstęgi. Stanowią one intrygujący byt, żyjący w harmonijnej symbiozie z kobietą. Jednakże to tajemnica, którą przed światem skrywa Auren, odgrywa pierwszoplanową rolę, jest jednocześnie jej przysłowiowym asem, ratunkiem, przekleństwem, atutem i błogosławieństwem.

Z pewnością sięgnę po kolejne tomy złotej serii, kierując się zwykłą, czytelniczą ciekawością. Widzę tutaj potencjał, który nie został jeszcze w pełni wykorzystany. Zakończenie, wzbogacone o nagłe zwroty akcji, pozwala mi snuć pewne teorie. Chcę się przekonać czy autorka udźwignie ciężar oczekiwań i pozytywnie mnie zaskoczy. Nie ukrywam też, że zaczęłam pałać sympatią do głównej, kobiecej postaci.

 

GILD. Saga o Złotej Niewolnicy

Raven Kennedy

Przekład: Stanisław Bończyk

Wydawnictwo Muza

You&Ya

Warszawa 2023

Półka: książka pochodzi z mojej prywatnej kolekcji

 

Czytaj dalej

Pandora

4 kwietnia 2023 Książka  Brak komentarzy

,,(...)wszystkie wymyślne koncepty wyrastają z konkretnej rzeczywistości".

Mit, przybliżający sylwetkę Pandory, nie cieszy się popularnością wśród twórców współczesnej literatury. Dlatego też sam fakt wykorzystania przez Susan Stokes-Chapman elementów pradawnej opowieści, rozpalił moją wyobraźnię na tyle, abym przez chwilę poczuła pragnienia i dylematy bohaterów powieści, wierzących w to, iż mają do czynienia z niezwykłym artefaktem.

Autorka zgrabnie przemyciła informacje o kobiecie, która sprowadziła na świat falę nieszczęść. Nadając tytułowej postaci miano, tożsame z mityczną ikoną tragedii, kataklizmu, cierpienia i kłopotów, poniekąd skazała ją na życie z piętnem swej imienniczki. Jednakże Pandorze Blake pisany był zupełnie inny, choć niepozbawiony przygód i zaskakujących zdarzeń los.

Dora, osierocona w dzieciństwie, córka podróżników, znawców starożytnej kultury i sztuki, trafia pod opiekę nikczemnego wujka Hezekiaha. Dorasta na zapleczu sklepu z antykami, tworząc projekty biżuterii. Dziewczyna marzy o własnym biznesie, nie zdając sobie sprawy z okrutnego planu, uknutego przez wspomnianego krewnego. Na skutek zbiegu okoliczności, tudzież działania sprzyjających bóstw, Dora poznaje pewnego introligatora Edwarda, który postanawia jej pomóc zbadać tajemniczy przedmiot. Grecka waza dla jednych staje się obiektem pożądania, inni postrzegają ją jako przeklęte dzieło sztuki. Czy pitos okaże się zwykłą, choć pięknie zdobionym naczyniem? A może pochodzącym z dalekiej przeszłości boskim darem?

Już dawno nie zachwycałam się okładką, tak wiernie oddającą istotę danej książki. Szata graficzna uchyla rąbek tajemnicy i zdecydowanie zachęca do zapoznania się z lekturą.
Akcja niespiesznie odsłania kulisy wielowątkowej historii, skupiającej uwagę na odwiecznej walce dobra ze złem. Bohaterowie niejednokrotnie zostają poddawani próbom sumienia, podczas których ważą się losy ich długiej i szczęśliwej przyszłości. I chociaż mają szansę na to, by nadać wartość swojej egzystencji, by wkroczyć na drogę prawości, nie wszyscy z niej korzystają.
Odkrywanie istotnych faktów, pomaga zrozumieć intencje postacji, motywy kierujące ich dzialaniem, lecz także podważa stanowisko czytelnika, poddając wątpliwości jego wcześniejsze założenia. I oto przecież chodzi, by pozostawić pewien niedosyt, niedopowiedzenia, stanowiące żyzny grunt dla wyobraźni.

Pandora Susan Stokes-Chapman

 

Pandora

Susan Stokes-Chapman

Białystok 2023

Wydawnictwo Mova

Półka: książka pochodzi z mojej prywatnej kolekcji

 

 

Czytaj dalej