Przenieśmy się na Planetę Zabawy

12 czerwca 2012 Dla dziecka  5 komentarzy

Niektórzy z Was zauważyli baner, który zdobi główną stronę mojego bloga.

W związku z licznymi pytaniami chciałabym wyjaśnić czym jest Planeta Zabawy i na jakich zasadach działa.

Staram się racjonalnie wychowywać moją jedynaczkę i nie ulegać pokusom, które szepczą mi do ucha, by zasypywać latorośl coraz to nowszymi i bardziej efektownymi zabawkami. Nawet jeśli przyszłoby mi to do głowy musiałoby się z niej szybko ewakuować.  Cóż, szóstki w totka dotąd nie trafiłam, telefonu od RMFki z odpowiednim hasłem nie odebrałam, luksus umowy o pracę i wypłaty tego samego dnia każdego miesiąca niestety nadal mnie omija. Ponieważ zaradność jest w cenie postanowiłam umożliwić reklamodawcom miejsce na moim ukochanym blogu. I tak trafiłam na Planetę Zabawy…

 

Z jednej strony działalność Planety Zabawy może wydawać się szokującą, jak na nasze polskie realia, innowacją. Ale, gdy przyjrzymy się dokładnie filozofii firmy, niejedna osoba dojdzie do wniosku, że przecież coś podobnego od lat z powodzeniem funkcjonuje na rynku.

Rodzice wypożyczają zabawki swoich dzieci pociechom znajomych, wstawiają do komisów, odsprzedają na portalach aukcyjnych. Także wszelkie wątpliwości związane z otrzymaniem używanych zabawek można w prosty sposób rozwiać.

Działalność Planety Zabawy opiera się na wypożyczaniu zabawek znanych firm. Zainteresowany ofertą klient dopasowuje do wieku dziecka odpowiedni pakiet, zaznaczając 12 najbardziej interesujących go przedmiotów. Wśród nich pracownicy firmy w zależności od ,,aktualnego stanu magazynu” wysyłają kontrahentowi od 4 do 8 sztuk, spośród wcześniej zaznaczonych. Ten proceder ma miejsce nie po to, by zamówieniu towarzyszył efekt zaskoczenia. Planeta Zabawy oferuje swym odbiorcom wiele zabawek, lecz zawsze może się zdarzyć, że te, które nas najbardziej interesują w danej chwili znajdują się w pokoiku jednego z dziecka  klientów.

Spośród dostępnych zabawek możecie zamówić między innymi produkty firm:

- Wright Stars

- Chicco

- Disney

- Fisher Price

- Kiddieland

- Playskool

- Thomas&Friends

- Tomy

- Vtech

Planeta Zabawy oferuje zabawki interaktywne, elektroniczne, edukacyjne, dźwiękowe, a także coś dla amatorów muzyki (instrumenty) oraz typowe dla płci dziecka.  Z oferty mogą skorzystać rodzice trzymiesięcznych maluszków oraz rezolutnych przedszkolaków. Zakres wieku obejmuje dzieci od wieku niemowlęcego do powyżej 5 lat.

Zasady wypożyczania są dziecinnie proste i przejrzyste:

      1. Zakładamy konto na Planecie Zabawy http://planetazabawy.pl/zabawki/register

  1. Wybieramy interesujący nas pakiet, który otrzymujemy na okres 2 miesięcy. Wcześniej możemy zadecydować, że po 30 dniach chcielibyśmy wymienić zabawki na inne. Wówczas cena wzrasta o 20zł

a)      4 zabawki kosztują 69zł za każdy miesiąc, przy zmianie 89złx2

b)      6 zabawek kosztuje 89złx2 miesiące, jeśli po miesiącu zmienimy pakiet początkowa kwota wyniesie nas 109zł (x2).

c)      8 zabawek to wydatek rzędu 109zł za każdy miesiąc, jeśli wcześniej zadeklarujemy zmianę pakietu wyniesie nas on 129zł miesięcznie.

  1. Składamy zamówienie i dokonujemy jego finalizacji.
  2. Kurier dostarcza pod wskazany przez nas adres paczkę z zabawkami
  3. Po upływie czasu, który zadeklarowaliśmy w umowie (miesiąc lub dwa w zależności od zmiany pakietu) zamawiamy kuriera na koszt Planety Zabawy, który odbiera od nas przesyłkę z zabawkami.

Planeta Zabawy dba o to, by zabawki zanim trafią do naszych dzieci zostały odpowiednio zdezynfekowane. Do tego celu wykorzystuje się gorącą parę, promienie UV oraz płyn do dezynfekcji, który zawiera naturalne roślinne ekstrakty i został zatwierdzony przez U.S. Environmental Protection Agency. W dalszej kolejności każdy produkt pakowany jest w sterylną folię i w takiej formie trafia do rąk małego odbiorcy.

Oczywiście, mogą Was nurtować pewne obawy, które sama na początku miałam. Oprócz sfery dotyczącej higieny na pewno interesuje Was w jakim stanie są rzeczy oferowane przez Planetę Zabawy. Jeśli po otwarciu paczki zauważycie ubytki, bądź niekompletne zestawy macie 72 godziny, by zgłosić to wypożyczalni. Jeśli natomiast Wasza pociecha uszkodzi zabawkę, możecie zapłacić za wyrządzoną szkodę (firma wycenia to na kwotę od 6 do 20zł w zależności od produktu) lub odkupić zabawkę za 50% wartości jej ceny detalicznej. Nawet, gdy dziecko nie zniszczy przedmiotu, który przypadnie mu do gustu, istnieje możliwość nabycia zabawki po cenie rabatowej.

Na pewno kwestią godną podkreślenia jest to, że takie wypożyczanie zabawek może się sprawdzić, gdy nie chcemy co miesiąc wydawać sporych sum pieniędzy na zabawki, które po jakimś czasie znudzą się naszej latorośli. Planeta Zabawy oferuje nam możliwość czasowego korzystania z markowych produktów, których zakup dla większości z nas porządnie nadwyrężyłby domowy budżet. Nie jesteśmy zobligowani do tego, by kontynuować subskrypcję i po upływie każdych dwóch miesięcy zamawiać kolejny pakiet. Gdy tylko umowa dobiegnie końca odsyłamy na koszt firmy przesyłkę i albo decydujemy się na dalszą ,,współpracę”, albo z niej rezygnujemy. Jedno jest pewne, wypożyczanie zabawek nie da nam możliwości ich późniejszej odsprzedaży, jak ma to miejsce w przypadku, gdy jesteśmy właścicielami zabawek (chyba, że odkupimy je od Planety Zabawy), ale za to nie musimy potem szukać kupców na zabawki z których wyrosła pociecha, albo magazynować je na strychu.

Zainteresowane osoby odsyłam do strony Planety Zabawy, gdzie znajduje się szczegółowy regulamin.

Jeśli ktoś z Was chciałby wypróbować jeden z pakietów Planety Zabawy po cenie niższej niż ta podana na stronie firmy- oferuję rabat w wysokości 10%. Podczas składania zamówienia wystarczy wpisać kod: PRZETESTUJ, a kwota Waszego zamówienia zostanie automatycznie obniżona.

Ciekawa jestem jak Wy zapatrujecie się na takie rodzicielskie rozwiązanie?

li_lia

W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.

5 komentarzy w Przenieśmy się na Planetę Zabawy

  • mylamoja3004 says:

    Kto wie – moze skorzystam :)
    Chcociaz narazie nie mamy takiej potrzeby z moim malenstwem
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

  • Polyna says:

    Tylko jak potem wytlumaczyc dziecku ze musi zabawki oddac?

    • li_lia says:

      Cóż, pewnie tak jak ze smoczkiem, z którego maluszek wyrasta :)

  • mamaagatki says:

    Takie wypożyczalnie są bardzo modne w USA, czytałam kiedyś, że wymyśliła ten biznes jakaś amerykańska mama, która była przerażona ilością zabawek nagromadzonych po jej dzieciach.
    Wydaje mi się, że w naszym kraju takie wypożyczalnie jeszcze się „nie przyjeły”. Osobiście nie znam nikogo kto by z nich korzystał.

    • li_lia says:

      Z mojego linku już zarejestrowały się pierwsze osoby, także to działa. Ale masz rację, ten pomysł dopiero się wdraża. Zobaczymy czy się sprawdzi.

Zostaw komentarz

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>