-
Shiny Box- LUTY 2013
-
Raz w miesiącu przyjeżdża do mnie kurier, przywożąc mi kolejne pudełko wypełnione kosmetykami i mini produktami.
Nie płacę ani za przesyłkę, nie pokrywam żadnych kosztów związanych z zawartością Shiny Boxa.
Uczciwie zbieram punkty, które wymieniam na darmowe pudełka.
Jeśli ciekawi Was, co tym razem otrzymałam zupełnie BEZPŁATNIE i w jaki sposób możecie stać się właścicielami identycznej przesyłki- ZAPRASZAM do zapoznania się z tekstem.
Dzisiejsze pudełko skrywało zawartość otoczoną czerwoną bibułką, którą przepasano białą wstążeczką. Ekipa Shiny Boxa już od kilku dni zapowiadała na swoim oficjalnym profilu na Facebooku, iż najnowsze pudełko będzie zawierało aż 4 pełnowartościowe produkty oraz NIESPODZIANKĘ.
Zanim jednak ton mojej wypowiedzi nabierze sarkastycznego wyrazu, pozwólcie, że pokażę Wam, co dobrego znalazłam w kartoniku.
PRODUKTY PEŁNOWARTOŚCIOWE
1. Dermedic, Krem pod oczy z serii HIALURO HYDRAIN3- jego zadanie polega na zwalczaniu opuchlizny, a także pozwala naszej skórze dłużej cieszyć się młodym wyglądem. 15ml tubę wyceniono na 27,35zł.
2. Dermedic, Tonik, mleczko 2w1 z serii HIALURO HYDRAIN3- tutaj się troszkę uśmiałam, ponieważ na dołączonym bileciku znalazłam taką oto informację: ,,Łączy w sobie pielęgnujące cechy olejków z innowacyjną formułą, która nie obciąża włosów, nadając im luksusowej miękkości i blasku”. Dlaczego? Ponieważ owy produkt służy do oczyszczania twarzy i szyi Cóż, jesteśmy tylko ludźmi, każdemu z nas mogła przytrafić się taka pomyłka. Za 200ml tonik przyjdzie nam zapłacić 24,85zł.
3. Bioderma, Płyn micelarny z serii Sensibio H2O- stworzony do delikatnego demakijażu. 100ml butelka to wydatek w wysokości 11,90zł.
4. Rimmel, maskara Extra Super Lash, kolor black, pojemność 8ml, cena 16,99zł- tego typu kosmetyków nigdy naprawdę nie jest w toaletce za mało. Niektóre z Was mogły dostać zamiast tuszu pomadkę.
PRÓBKI
1. Anna Loton- BB Cream 4ml- jego bazę stanowi mineralny puder, ponadto produkt został wzbogacony bio filtrami SPF oraz przeciwzmarszczkowym kompleksem. Pełnowartościowy kosmetyk (30ml) kosztuje bagatela 198zł. Strasznie się cieszę, że stałam się posiadaczką chociaż próbki. Odkąd znalazłam w sieci informacje na temat powyższego kosmetyku bardzo, ale to bardzo chciałam przekonać się na własnej skórze o jego właściwościach.
2. Bioderma- kolejny krem BB z serii Sensibio AR 5ml z filtrem SPF 30. Na 40ml tubkę musiałabym wydać 69zł.
3. Bioderma Photoderm Max SPF 50+ 5ml jest to próbka fluidu o właściwościach tonujących, który w swym składzie nie zawiera parabenów i nie zatyka porów. W aptece kosztuje 60zł za 40ml.
I teraz najciekawszy element przesyłki:
Naklejka wykonana przez Pixers, rzekomo specjalnie dla mnie. Można nią ozdobić laptopa, ściany, meble czy okna. Szczerze? To nigdy w życiu nie widziałam tak marnej jakościowo naklejki. Moja stara drukarka potrafiła wydrukować o niebo lepsze obrazki… A było tak pięknie.
Chcecie co miesiąc otrzymywać swoje Shiny Boxy? Wystarczy, że zarejestrujecie się z mojego linku:
http://shinybox.pl/?ref=c570a39
Szczegóły dotyczące zbierania punktów poznacie, czytając mój wpis między innymi ze stycznia: KLIK
li_lia
W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.
Dermedic chyba lubi shinybox bo chyba w każdym pudełku jest
Już mam dość Dermedica…
W porównaniu z poprzednim boxem, zawartość nie powala.
Cóż, mnie również się przejadł, ale najwyżej pójdzie na wymianę
mnie się podoba zawartość ale ta naklejka wszystko psuje;/
Mi się podoba ta zawartość pudełka ale nie mogę uzbierać aż 100 shiny to sobie te lutowe zamówie.Bo za taką cenę się opłaca.
Tak, kilka razy kupowałam maski PILOMAX w aptekach Widziałam też je w Super-Pharm
Ciekawa zawartość pudełeczka
Chciałam zamówić to pudełko, ale nie naliczyli mi punktów, nawet dobrze, bo znowu narzekałabym na Dermedic. Trochę mnie to drażni, że wypełnia się profil, a wysyłają wszystkim te same produkty. Pozdrawiam:)
ale i tak tym razem produkty sa dosyc fajne
Ciekawy jest ten krem BB… z niecierpliwością oczekuje recenzji
A tak swoją drogą- czekałam, czekałam i się doczekałam recenzji ShinyBoxa
Świetny artykuł
Szału nie ma… a naklejka to dopiero gratis
niby tuszu nigdy za wiele, ale u mnie już za wiele bo mam jeden w użyciu i 6 zapasowych hehe
a mi się nigdy nie udało zdobyć wszystkich punktów i dostać Shiny Box, ale Tobie gratuluję )
A ja lubię Dermedic a zwłaszcza balsam koncentrat;) Według mnie pudełko całkiem ciekawe… Gratuluję pudełeczka
A mnie rozbawiła średnia cena rynkowa naklejki: 26 zł za 200 ml coś dużo tych pomyłek na jednej kartce
Ha, nie zwróciłam na to uwagi
mam tak jakby „alternatywę” do shiny box. Tu również można zbierać pkt. i wymieniać je na kosmetyki lub inne nagrody. http://guuli.pl/index.php?option=com_user&view=login&ref=15365
Hej.
Mogłabyś mi powiedzieć jak zbierasz te punkty?
Mam póki co 20 za wypełnienie danych i tak stoję na tych 20pkt od miesiąca
Karolino, z tego, co się orientuję to teraz zaszły zmianie w regulaminie i sposobie przyznawania gwiazdek. Już nie otrzymuje się ShinyStars za zapraszanie koleżanek do zarejestrowania się w serwisie. Można je dostac za polecenie zakupu abonamentu, za wypełnienie ankiety dot. produktów, za zakupy w określonych sklepach.