Zrobiłam sobie coco loco :)

15 września 2012 Dodatki  48 komentarzy

Witajcie :)

Po całodniowej nieobecności, spowodowanej rodzinnym wyjazdem, melduję się przed komputerem.

Jutro zamieszczę fotorelację z dzisiejszej wycieczki do …, niech to będzie na razie tajemnicą.

Póki co, chciałabym zaprezentować Wam sposób na coco loco, czyli fryzurę stworzoną z bujnych loków, wykonanych przy użyciu dziecięcej opaski.

Pomysł podpatrzyłam u kilku blogerek i tak mnie zainspirował, że postanowiłam wypróbować go na własnych włosach. Lubię mieć dużo na głowie, a  radykalna zmiana uczesania od razu poprawiła mi humor.

Z góry przepraszam za jakość zdjęć. Nadal jestem ograniczona przez brak sprzętu.

Przechodząc do meritum- coco loco wprawne dłonie zrobią w kilka chwil. Ponieważ jestem antytalenciem (fryzurowym i paznokciowym) wykorzystałam do tego Pana Męża, który pomógł mi zakręcić włosy, znajdujące się poza zasięgiem mojego wzroku.

Aby zrobić wspomnianą fryzurę zaopatrzcie się w cienką materiałową opaskę. Dla uzyskania lepszego efektu miejcie pod ręką przynajmniej 2-3 sztuki. Przydatne okażą się również spinki oraz klamra, która podtrzyma niesforne kosmyki.

Moją wersję coco loco wykonałam na świeżo umytych i dokładnie wysuszonych włosach. Dotychczas dwukrotnie cieszyłam się efektem ujarzmionego pudla tudzież udomowionej owcy na głowie. Za pierwszym razem fryzura przeżyła prawie cały dzień bez użycia jakiegokolwiek utrwalacza (lakier, pianka, żel). Dzisiaj niestety, pod wpływem ciągle padającego deszczu, zamieniła się w rozczochrane strąki w krótkim czasie.

Jak wykonać coco loco?

Na głowę założyłam opaskę, włosy łączyłam w pasma, które skręcałam wokół własnej osi (to umożliwia zrobienie mocniejszych sprężynek), a następnie owijałam nimi opaskę. Zaczęłam od kosmyków znajdujących się nad grzywką i zjeżdżałam w dół. Aby utrwalić skręty i zabezpieczyć je przed zepsuciem każdy z nich zabezpieczałam wsuwką. Największy problem dotyczył włosów z tyłu głowy oraz tych ze środka, ponieważ na opasce brakowało już wolnego miejsca. Jest to widoczne na zdjęciu, które pod tym względem prezentuje obraz nędzy i rozpaczy ;)

Wybaczcie doklejoną grzywkę, ale musiałam chociaż nieumiejętnie ukryć łysinę ;)

Jeśli zależy Wam na uzyskaniu jedynie delikatnych, naturalnych loków zamiast skręcać kosmyki wokół własnej osi po prostu nawijajcie je na opaskę.

A oto fachowy filmik, ukazujący technikę coco loco:

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=BLeSKaPaUOA

Moje Drogie, macie swoje ulubione sposoby na zrobienie loków bez użycia papilotów, wałków i lokówki?

li_lia

W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.

48 komentarzy w Zrobiłam sobie coco loco :)

  • mamaagatki says:

    Ja mam na to najprostszy sposób :) myję włosy i nic nie robię! jak wyschną same bez żadnych zabiegów z mojej strony to mam loczki :)

    • li_lia says:

      Małgosiu, zazdroszczę naturalnych loczków :)
      Lusiu- Dziękuję za miłe słowa :) Jutro podzielę się szczegółami wycieczki :)
      Żanetko- I wysypiasz się z kokiem?

  • mamaagatki says:

    Ja mam na to najprostszy sposób :) myję włosy i nic nie robię! jak wyschną same bez żadnych zabiegów z mojej strony to mam loczki :)

    • li_lia says:

      Małgosiu, zazdroszczę naturalnych loczków :)
      Lusiu- Dziękuję za miłe słowa :) Jutro podzielę się szczegółami wycieczki :)
      Żanetko- I wysypiasz się z kokiem?

  • Lusia says:

    Mam ten sam sposób co mamaagatki, ale ostatnio poszłam na profesjonalne prostowanie i jakoś na razie dobrze wyglądam. Przyznam szczerze, że nie przepadam za tymi moimi falowanymi lokami, ale Tobie Kochana jest bardzo ładnie (skoro mam nie paniować, to nie bedę) no i oczywiście czekam na recenzję z wyjazdu ;) ;*

  • Lusia says:

    Mam ten sam sposób co mamaagatki, ale ostatnio poszłam na profesjonalne prostowanie i jakoś na razie dobrze wyglądam. Przyznam szczerze, że nie przepadam za tymi moimi falowanymi lokami, ale Tobie Kochana jest bardzo ładnie (skoro mam nie paniować, to nie bedę) no i oczywiście czekam na recenzję z wyjazdu ;) ;*

  • Żaneta says:

    może nie loki ale fale :) biore mokre włosy kręcam w niedbały kok i tak szusze albo spie i chodzę pół dnia :)

  • Żaneta says:

    może nie loki ale fale :) biore mokre włosy kręcam w niedbały kok i tak szusze albo spie i chodzę pół dnia :)

  • ewanka says:

    Ja na mokre włosy zakładam drewniane wałki takie cienkie do trwałej ondulacji :-) i tak idę spać. Po całej nocy rano po ściągnięciu jestem zakręcona na maksa, tak że z włosów o długości do połowy pleców, wychodzę jako zakręcona chłopczyca ;-) taka fryzurka utrzymuje mi się cały tydzień pomimo że w tygodniu umyje włosy :-) Mam włosy cienkie i pewnie dla tego tak się trzymają długo loczki ;-)

    • li_lia says:

      Aniu nie wiem dlaczego, ale wyobrażałam sobie Ciebie w krótkich włosach :) Kurcze, gdzieś miałam takie wałki. Dziadek prowadził salon fryzjerski wieki temu. Muszę przeszukać dom.

  • ewanka says:

    Ja na mokre włosy zakładam drewniane wałki takie cienkie do trwałej ondulacji :-) i tak idę spać. Po całej nocy rano po ściągnięciu jestem zakręcona na maksa, tak że z włosów o długości do połowy pleców, wychodzę jako zakręcona chłopczyca ;-) taka fryzurka utrzymuje mi się cały tydzień pomimo że w tygodniu umyje włosy :-) Mam włosy cienkie i pewnie dla tego tak się trzymają długo loczki ;-)

    • li_lia says:

      Aniu nie wiem dlaczego, ale wyobrażałam sobie Ciebie w krótkich włosach :) Kurcze, gdzieś miałam takie wałki. Dziadek prowadził salon fryzjerski wieki temu. Muszę przeszukać dom.

  • Pastelle says:

    Kochana, patent pierwsza klasa, jednak przyzwyczaiłam się do Twoich pięknych, prostych pukli i chyba taką Cię wolę :* Zapraszam na gin z tonikiem – już uderzył mi do głowy ;)

    • li_lia says:

      Gosiu, od Ciebie wypiłabym wszystko. Ale nie dzisiaj. Mam powycieczkowego kaca. :)

  • Pastelle says:

    Kochana, patent pierwsza klasa, jednak przyzwyczaiłam się do Twoich pięknych, prostych pukli i chyba taką Cię wolę :* Zapraszam na gin z tonikiem – już uderzył mi do głowy ;)

    • li_lia says:

      Gosiu, od Ciebie wypiłabym wszystko. Ale nie dzisiaj. Mam powycieczkowego kaca. :)

  • mentoska says:

    Od kiedy Ty masz blond włosy?!
    Co do Paese – nie ma za co, sama przypadkowo to zauważyłam :P ;)

    • li_lia says:

      Blond? Nie Justynko, one mi tak się rozjaśniły przez aparat. Na głowie mam coś rudego z brązem. Same mi się takie zrobiły :)

  • mentoska says:

    Od kiedy Ty masz blond włosy?!
    Co do Paese – nie ma za co, sama przypadkowo to zauważyłam :P ;)

    • li_lia says:

      Blond? Nie Justynko, one mi tak się rozjaśniły przez aparat. Na głowie mam coś rudego z brązem. Same mi się takie zrobiły :)

  • mylamoja3004 says:

    Mi po umyciu same loki sie robia :)
    A sposob mam jeszcze jedn, umyte wlosy po prostu zwiazuje w koczek, a pozniej jak troszke podeschna, pozwalam im czerpac wolnosci smak i mam loki :)
    Do twarzy Ci :)

  • mylamoja3004 says:

    Mi po umyciu same loki sie robia :)
    A sposob mam jeszcze jedn, umyte wlosy po prostu zwiazuje w koczek, a pozniej jak troszke podeschna, pozwalam im czerpac wolnosci smak i mam loki :)
    Do twarzy Ci :)

  • malwinka26 says:

    Mnie geny rowniez przyprawiły o loki :) nie są aż tak kształtne jednak pomagam im nabrać kształtu za pomocą odżywek bez spłukiwania :) – polecam z pantene : )

    • li_lia says:

      Malwinko, u mnie niestety odpadają. Mogę wyłącznie stosowac mgiełki. Odżywki bez spłukiwania szybko przetłuszczają mi włosy.

  • malwinka26 says:

    Mnie geny rowniez przyprawiły o loki :) nie są aż tak kształtne jednak pomagam im nabrać kształtu za pomocą odżywek bez spłukiwania :) – polecam z pantene : )

    • li_lia says:

      Malwinko, u mnie niestety odpadają. Mogę wyłącznie stosowac mgiełki. Odżywki bez spłukiwania szybko przetłuszczają mi włosy.

  • Żaneta says:

    jasne że tak :) robie go bardzo wysoko więc najgorzej jest rano jak zaglądam do luterka :D

  • Żaneta says:

    jasne że tak :) robie go bardzo wysoko więc najgorzej jest rano jak zaglądam do luterka :D

  • mentoska says:

    Matko, już się wystraszyłam, że się zrobiłaś blondyną! :P Na pierwszym i ostatnim zdjęciu tak wygląda.

    • li_lia says:

      Justynko, a wiesz, że już byłam blondi? Miałam tez pomarańcz na głowie, zielone pasemka, bakłażan, róż i coś tam jeszcze ;)

  • mentoska says:

    Matko, już się wystraszyłam, że się zrobiłaś blondyną! :P Na pierwszym i ostatnim zdjęciu tak wygląda.

    • li_lia says:

      Justynko, a wiesz, że już byłam blondi? Miałam tez pomarańcz na głowie, zielone pasemka, bakłażan, róż i coś tam jeszcze ;)

  • mentoska says:

    A ja miałam platynowy blond, taki mega jasny, z siwymi refleksami, masakra, nie wiem, po co mi to było :P Z tym blondem łączyłam niebieskie, różowe i fioletowe pasemka. Potem był rudy, czarny, brąz i długi czas płomienna czerwień, w stylu Rihanny ;) A teraz znowu wracam do brązów.

    • li_lia says:

      Justynko, istne szaleństwo :) Odbiło się na kondycji włosów?

  • mentoska says:

    A ja miałam platynowy blond, taki mega jasny, z siwymi refleksami, masakra, nie wiem, po co mi to było :P Z tym blondem łączyłam niebieskie, różowe i fioletowe pasemka. Potem był rudy, czarny, brąz i długi czas płomienna czerwień, w stylu Rihanny ;) A teraz znowu wracam do brązów.

    • li_lia says:

      Justynko, istne szaleństwo :) Odbiło się na kondycji włosów?

  • mentoska says:

    Blond strasznie mi zniszczył włosy, teraz powoli próbuję wracać do mojego naturalnego koloru, albo będę farbować henną ;)

  • mentoska says:

    Blond strasznie mi zniszczył włosy, teraz powoli próbuję wracać do mojego naturalnego koloru, albo będę farbować henną ;)

  • LaNińa says:

    Fajnie, że spodobała Ci się moja nazwa „coco loco”…coraz więcej jej widzę w necie, a to bardzo cieszy. A loki wyszły bardzo fajnie…z praktyki kręcenia wiem, że jeszcze fajniejsze wychodzą gdy kręci się na nieco szerszą opaskę…można użyć również takiej typowo zimowej. Masz dość długie włosy i zastanawiam się dlaczego potrzebujesz je podpinać…ja nie używam ani jednej spinki. Mam wrażenia, że kręcisz pojedyńcze pasma, a nie dobierasz włosów…może w tym problem wypadających kosmyków. Powodzenia przy kolejnych próbach.

    • li_lia says:

      LaNińo- trudno mi było dojść do tego, kto jest autorem pojęcia ,,Coco loco”. Mam nadzieję, że nie gniewasz się, że bardziej się do tego nie przyłożyłam?
      Dziękuję za wskazówki, masz całkowitą rację, nie dobierałam włosów tylko używałam pojedynczych pasm do skręcenia. Z tyłu głowy mam krótkie włosy- tak mnie ostrzygła moja fryzjerka, żeby było asymetrycznie :)
      Dziękuję za komentarz i zapraszam do częstych odwiedzin.

  • LaNińa says:

    Fajnie, że spodobała Ci się moja nazwa „coco loco”…coraz więcej jej widzę w necie, a to bardzo cieszy. A loki wyszły bardzo fajnie…z praktyki kręcenia wiem, że jeszcze fajniejsze wychodzą gdy kręci się na nieco szerszą opaskę…można użyć również takiej typowo zimowej. Masz dość długie włosy i zastanawiam się dlaczego potrzebujesz je podpinać…ja nie używam ani jednej spinki. Mam wrażenia, że kręcisz pojedyńcze pasma, a nie dobierasz włosów…może w tym problem wypadających kosmyków. Powodzenia przy kolejnych próbach.

    • li_lia says:

      LaNińo- trudno mi było dojść do tego, kto jest autorem pojęcia ,,Coco loco”. Mam nadzieję, że nie gniewasz się, że bardziej się do tego nie przyłożyłam?
      Dziękuję za wskazówki, masz całkowitą rację, nie dobierałam włosów tylko używałam pojedynczych pasm do skręcenia. Z tyłu głowy mam krótkie włosy- tak mnie ostrzygła moja fryzjerka, żeby było asymetrycznie :)
      Dziękuję za komentarz i zapraszam do częstych odwiedzin.

  • LaNińa says:

    Pewnie, że się nie gniewam. A blogi odwiedzam regularnie ;)

    • li_lia says:

      Dziękuję :*

  • LaNińa says:

    Pewnie, że się nie gniewam. A blogi odwiedzam regularnie ;)

    • li_lia says:

      Dziękuję :*

  • Alicja says:

    Hm, gdybym miała opaskę :(
    ale w sumie mogłabym zrobić ją sobie sama :)
    Dziękuję za pomoc :) )
    Zacznę wpadać tutaj częściej :)
    Trzymaj się cieplutko ! :)

    • li_lia says:

      Dziękuję i odwdzięczę się tym samym.

Zostaw komentarz

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>