-
Czerwcowy Shiny Box
17 czerwca 2012
Kosmetyki
-
Po Glossy Box, Kiss Box wreszcie dostępne są Shiny Boxy. 12 czerwca pierwsze pudełka trafiły do nowych właścicielek.
W przeciwieństwie do konkurencji błyszczące przesyłki są całkowicie darmowe. Aby stać się posiadaczką tej interesującej paczki należy zarejestrować się na stronie firmy organizującej akcję, a następnie zbierać Shiny Stars. Niezbędne 100 punktów można zebrać zapraszając znajomych. Za każdą rejestrację na nasze konto trafia 5 gwiazdek. Jeśli uzupełnimy profil otrzymamy aż 20 punktów. Kolejne 5 powiększy zebraną pulę, gdy podzielimy się zawartością paczki za pomocą zdjęcia lub filmu.
Niebywałą zaletą tego kosmetycznego programu jest możliwość wyboru kategorii produktów, które chciałybyśmy przetestować. Dzięki temu zawartość paczki jest dostosowana do naszych potrzeb oraz preferencji. Ponadto aż trzy spośród pięciu rzeczy będzie pełnowartościowymi produktami. Jeśli sądzicie, że pozostałe dwie rzeczy będą wyrwanymi z gazety próbkami w postaci saszetek to na pewno miło się rozczarujecie. To po prostu mini produkty, których zawartość wystarczy na kilka aplikacji, tak aby móc się zapoznać z działaniem kosmetyków.
W moim Shiny Stars znalazłam Szampon przedłużający trwałość koloru 250ml Loreal, Multiwitaminową odżywkę do paznokci 10ml Biogena Pharma, Błyszczyk Vinyl Stars 5ml Rimmel, Ujędrniający krem do twarzy Granatapfel 15ml Pharmatheiss, Płyn micelarny 20ml Bioderma. Co ciekawe tylko na jednym z kosmetyków znalazłam datę ważności (styczeń 2013r.). Na odżywce (którą wyprodukowano w Polsce) oraz na szamponie znajdują się informacje w rodzimym języku. O pozostałych produktach wzmianki przeczytałam na dołączonej od organizatora Shiny Box karteczce.
Sądzę, że inicjatywę firmy, zajmującej się wypromowaniem kolejnego kosmetycznego boxu należy zaliczyć do udanych. Chociaż na realizację pierwszego zamówienia przyszło nam długo czekać, ponieważ na samym początku organizator podkreślał, że Shiny Box zostaną rozesłane dopiero, gdy 100000 osób zainteresuje się akcją, jego zawartość wynagradza tę niedogodność. To doskonały sposób, by zapoznać się z często nieosiągalnymi dla skromnej kieszeni kosmetykami. Ponadto na uwagę zasługuje fakt, że zarówno za przesyłkę jak i jej zawartość nie zapłacimy nawet symbolicznego grosza. Pozostaje tylko pytanie czy mocne wejście i dobre wrażenie sprawią, że kolejne paczki będą cieszyły się tak ogromnym zainteresowaniem i nadal będą darmowe?
Zastanawia mnie również czy cały ten program nie powstał po to, by wyłudzić nasze dane osobowe, oraz ,,nakłaniać” nas do ,,sprzedawania” informacji o naszych znajomych.
A co Wy o tym sądzicie?
Moją opinię o powyższym Shiny Box możecie przeczytać również na portalu Uroda i Zdrowie http://urodaizdrowie.pl/jak-wyglada-czerwcowy-shiny-box-opinia
li_lia
W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.
witam
a czy nie miałaś problemu z aktualizacją gwiazdek od rejestracji znajomych? u mnie ‚zacięło’ sie to na dwóch osobach. A wiem, że więcej znajomych się zarejestrowało…
Feisty- punkty naliczane są ze sporym opóźnieniem, także cierpliwości
Ja swoje długo zbierałam
Świetny blog,będę częściej zaglądać:)
A przy okazji
Dziewczyny proszę Was wejdźcie na tą stronę i załóżcie konto, a pomożecie mi zebrać 100 shinystars i odebrać darmowy shinybox, po założeniu konta także będziecie mogły zbierać shinystarsy i wymieniać je na darmowe shinyboxy
bardzo fajne kosmetyki wpadnijcie na mój
blog http://g-kosmetyki.blog.pl/