Wydawnictwo Bukowy Las tagged posts

Ever After High- na przekór znanym zakończeniom

13 maja 2014 Dla dzieckaDodatkiKsiążka  4 komentarzy

Spała od kilku lat, snem odpornym na wycie wiatru, niewzruszonym na lament pogrążonych w żałobie poddanych. Śniła o ostrym wrzecionie, bezgłośnie przeklinając podstępną staruchę, która rozbudziła w niej zainteresowanie kołowrotkiem. Czasami nawet chrapała, co oczywiście nie przystawało damie szlachetnie urodzonej, zwłaszcza jeśli była prawdziwą księżniczką. O tak, naturalna, długonoga blondynka o kształtach i wymiarach zbliżonych do lalki Barbie, ucięła sobie strasznie długą, niezaplanowaną drzemkę, z której wybudzić mógł ją wyłącznie pocałunek Prawdziwej Miłości.


Gdyby wyszła z siebie i popatrzyła na blade, nieupudrowane lico, przerośnięte paznokcie i wołające o pomstę fryzjera włosy, z pewnością uczyniłaby wszystko, co leżało w jej mocy, by na spotkanie z odważnym wybawcą, doprowadzić się do stanu społecznie użytecznego. Wszakże poważane nazwisko, imponujący posag oraz konszachty z uprawiającymi białą magię wróżkami, zobowiązują do tego, by nawet w kryzysowej sytuacji wyglądać jak milion dolarów, prawda?


Ona tymczasem, mając głęboko w poważaniu ciśnienie, towarzyszące Wielkiej Pobudce, cierpliwie czekała na jakiegoś księcia, który zdobędzie się na szlachetny gest i złoży pocałunek na ustach urodziwego, choć ostatnio zaniedbanego dziewczęcia. Kiedy tak mimowolnie puszczała bąki przez sen, ktoś próbował okiełznać las chwastów, gąszcz rozlazłych po przyzamkowym ogrodzie żywopłotów. Ostra końcówka idealnie wykutego miecza, przeszywała wnętrza dziko rosnących roślin, umożliwiając przedzierającemu się przez nie młodzieniaszkowi, swobodną drogę ku wieży, w której spała księżniczka…


 


Czytaj dalej

Czy Machiavelli przewraca się w grobie? Polityczny poradnik dla rodziców

4 maja 2014 Książka  2 komentarzy

Do niedawna nie miałam bladego pojęcia o istnieniu Suzanne Evans. Kogo obchodziłaby amerykańska prawniczka, absolwentka Uniwersytetu Kalifornijskiego oraz praktycznie nieznana w Europie dziennikarka, na co dzień matka czwórki dzieci, szyja prawdziwie patchworkowej rodziny? Nie zwróciłabym na nią uwagi, gdyby nie fakt, że wspomniana kobieta wpadła na pomysł, by uwspółcześnić treści zawarte w kontrowersyjnym dziele pewnego florenckiego dyplomaty.


Przyznajcie sami, że pomysł przeniesienia makiawelicznych rad na rodzicielski grunt brzmi szalenie odważnie, wręcz irracjonalnie i może wywołać ciarki na plecach.


Co łączy politykę z macierzyństwem i w jaki sposób sprawować władzę w ,,domowym księstwie”?


 DSC_0105

Czytaj dalej