Baśnie w wersji hard. Tylko dla dorosłych

21 listopada 2016 BohaterowieKsiążka  Brak komentarzy

 zwłoki

spiaca-krolewna-najlepsza-hahah

Gdyby tak opowiedzieć je na nowo, mając na uwadze wyłącznie DOROSŁYCH słuchaczy?

Baba Jaga okazałaby się niezaspokojoną nimfomanką, która na starość musi zmagać się z parą nastolatków, bezczelnie zżerających jej słodką posiadłość.

Bestia, porzuciwszy swe przeklęte, zwierzęce oblicze, zamiast miłości, wzbudziłaby w Pięknej przerażenie…

Roszpunka, po stracie swych imponujących pukli i zwycięstwie, odniesionym nad przybraną matką-despotką, nie żyłaby długo i szczęśliwie u boku niewidomego księcia.

Śnieżka zaś, rozczarowana prozą życia, chcąc zaspokoić pragnienia swego męża, pozwala mu na odgrywanie znanej sceny. Zamyka się w trumnie i czeka na następcę tronu, który ucałuje jej uśpione zwłoki…

Brzmi kuriozalnie? Ależ skąd! Kiedy Michael Cunningham siada przed klawiaturą komputera, możecie być pewni, iż tekst jego autorstwa wywrze na Was ogromne wrażenie, zapewniając kontrowersyjną rozrywkę.

 Dziki Łabędź i inne baśnie Michael Cunningham

Plejada hollywoodzkich gwiazd została zaangażowana do ekranizacji bestsellerowych Godzin. Jego wersją Królowej Śniegu zachwycali się zarówno krytycy jak i niezależni recenzenci. Dom na krańcu świata oraz Wyjątkowe czasy nie zdążyły pokryć się kurzem, prężąc grzbiety na księgarskich półkach. Niedawno do grona intrygujących tekstów dołączyły wariacje Michaela Cunninghama na temat ponadczasowych baśni.

Wspomniany autor nie przetarł szlaku swoim następcom. Nie on pierwszy i nie ostatni bazował na znanych utworach. Jednakże nie powinniśmy umieszczać go w worku z innymi eksperymentatorami, którzy postanowili ingerować w dorobek europejskiej kultury.

Cunningham miał pewien patent, którego realizacja mogła przysporzyć mu zarówno zwolenników, jak i zniesmaczonych antagonistów. Podjął ryzyko, czym zyskał w oczach niedowiarków.

Jakże dalekie są te wersje przekazywanych od pokoleń baśni z pierwotną wizją ich pomysłodawców. Łączą w sobie elementy grozy, czyhającego niebezpieczeństwa, przemocy, patologii z erudycją autora. Można więc stwierdzić, iż koncepcja Cunninghama tak naprawdę nie odbiega znacznie od nieocenzurowanych historii Braci Grimm, aczkolwiek twory wspomnianego pisarza pozwalają na wzajemne przenikanie się dwóch światów. Nie ma wyraźnie zaznaczonej granicy pomiędzy literacką fikcją, a szarą rzeczywistością. Bohaterowie do swej pracy wykorzystują kołowrotki, posiadają magiczne umiejętności i jednocześnie korzystają ze środków współczesnego transportu. Dobra materialne nierozgarniętego Jasia, z powodzeniem stanowiłyby obiekt pożądania męża Kim Kardashian. Baba Jaga poznała tajniki nowoczesnego budownictwa, dzięki którym jej słodkie konstrukcje mogły przez dłuższy czas opierać się zmiennym warunkom atmosferycznym. Dzielny Ołowiany żołnierz przekroczył książkowe bariery i znalazł współczesną wersję swojej baletnicy.

Nie myślcie jednak, że autor omawianej lektury zbyt dosadnie przedstawił losy charakterystycznych postaci. Choć zmagają się one z ponadczasowymi problemami, nie są odporne na używki, mają różne seksualne preferencje, bez problemu odnajdują się w naszym świecie. Ba, mogliby nawet zostać naszymi sąsiadami, przytłoczonymi piętrzącą się górą rachunków, niepełnosprawnością dziecka, związkiem, w którym odwróciły się role partnerów…

Przeszło Wam kiedyś przez myśl, co tak naprawdę czuł dwunasty z zaklętych królewiczów, którego siostrzana miłość i poświęcenie nie zdołały do końca odczarować, więc musiał egzystować z łabędzim skrzydłem? Zastanawialiście się nad możliwością skorzystania z magicznej małpiej łapki, spełniającej (nomen omen jak złota rybka) 3 życzenia swego właściciela, nie znając realnego kosztu realizacji własnych pragnień?

Brutalność w tekstach Cunninghama nie przytłacza czytelnika. Jego wypowiedzi przeplatane są poetyckimi opisami, sprowadzającymi do parteru dialogami. Tylko fałszywy świętoszek wzdrygnąłby się, czytając realne baśnie.

Prócz ciekawych koncepcji autora na uwagę zasługuje również budowanie odpowiedniego nastroju, klimat utrwalonych scen. Ta kumulacja lęku, podniecającego oczekiwania, te zawiedzione marzenia, niezrealizowane plany, te rozczarowania i brak możliwości złożenia reklamacji do jakiegokolwiek boga, potęgują przekaz.

Ilustracje Dziki łabędź i inne basnie

Youko Shmizu ilustracje

ilustracje Youko Shmizu

ilustracje Youko Shmizu do książki Michaela Cunninghama

Czymże byłyby baśnie bez korespondujących z nimi ilustracji? Owacje na stojącą kieruję w stronę japońskiej artystki. Youko Shmizu wczuła się w rolę tej, która przedstawiła własną wizję mrocznych tekstów na tyle, by zaintrygować czytelnika lecz nie przyćmić autora. Uwiecznione w różnych pozach postaci, nie kryją mankamentów urody, nie maskują śladów tragedii, których doznali. Wystawiają się na ocenę tych, którzy twierdzą, iż doskonale znają ich historię. Skrzywdzeni przez skutki źle podjętych decyzji, zmęczeni walką o lepszy byt, osamotnieni, zepchnięci na społeczny margines, ośmielający się marzyć. Pośród ofiar są także zwycięzcy, potwory igrające z zagubionymi duszami. Wyłaniają się zza rogu, uciekają z sennych koszmarów. Czyhają na papierowych bohaterów i nieświadomych zagrożenia czytelników. Uważaj! Jeśli zbyt intensywnie będziesz się im przyglądać, przyjdą po Ciebie…

Nie, z cała pewnością Cunningham nie zabawił się kosztem czytelników. Nie spuścił ze smyczy swoich skażonych chorobą psów wyobraźni. Nie gorszy mnie jego proza, nie sprawia, iż wstydziłabym się w publicznym miejscu afiszować czytaniem jego książki. Kupuję go w całym jestestwie, godząc się na jednoczesne brzydotę i piękno jego wypowiedzi.

Polecam!

Dziki Łabędź i inne baśnie Michael Cunningham

Dziki Łabędź i inne baśnie

Michael Cunningham

Przekład: Jerzy Kozłowski

Poznań 2016

Dom Wydawniczy Rebis

Półka: książka pochodzi z moich prywatnych zbiorów, nie została przekazana w ramach współpracy

P.S.

Memy nie są mojego autorstwa. Źródło: internet

li_lia

W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.

Zostaw komentarz

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>