NIEZWYCIĘŻONA

3 listopada 2016 BohaterowieKsiążka  Brak komentarzy

Podbity naród Herrańczyków dąży do krwawej wendetty. Ci, którzy na piedestale priorytetów stawiali wysoko rozwiniętą kulturę, którzy hołdowali sztuce, zostali pokonani, pojmani i zniewoleni przez nację barbarzyńców.

Pokornie służąc, nucą pieśń o obaleniu ciemiężycieli. Wkupują się w ich łaski, dowodzą swego oddania, by uśpić czujność wroga.

Jeden z inicjatorów buntu zostaje wylicytowany przez generalską córkę podczas aukcji niewolników. W młodej dziewczynie, rozdartej pomiędzy koniecznością zasilenia szeregów armii a rychłym zamążpójściem, wzbudza niepożądane emocje.

Co okaże się silniejsze: lojalność wobec rodaków czy miłość, niemająca racji bytu?

 Pojedynek Marie Rutkoski

Pierwszy tom trylogii Niezwyciężona zyskał spore grono zwolenników, zachwyconych umysłowymi i fizycznymi rozgrywkami, intrygami oraz zakazanymi związkami. Pojedynek można przyrównać do bramy, która otwiera przed czytelnikiem wejście do świata, w którym pozycja społeczna odgrywa istotną rolę, bale uświetniają towarzyskie spotkania, zaś bohaterowie nieustannie muszą udowadniać wartość i atrakcyjność. Swe możliwości sprawdzają podczas bezpośrednich starć, wśród licznie zgromadzonych gapiów, dzierżąc w dłoniach wybraną broń lub w domowym zaciszu, grając w ,,Kości i żądła”.

Zachowanie Kestrel, jedynego dziecka generała Trojana, odbiega od przyjętych norm. Dziedziczkę fortuny wyróżnia ścisły umysł. Doskonale sprawdziłaby się w roli wojennego stratega. Generalska córka doskonale zdaje sobie sprawę z wyboru, przed którym niebawem zostanie postawiona. Mimo powodzenia wśród płci przeciwnej i predyspozycji do pozostania podwładną ojca, nie potrafi jednoznacznie określić kierunku, w jakim zmierza jej przyszłość. Sytuacja pogarsza się z chwilą, gdy Kestrel wchodzi w posiadanie niepokornego niewolnika-Arina. Ten zaś, jak wcześniej zdradziłam, dokona prawdziwego przewrotu w poukładanej egzystencji młodej Valorianki.

Sama koncepcja, wedle której ofiara walczy z wyrzutami sumienia, solidaryzuje się z oprawcą, darzy go szczerym uczuciem lecz pragnie równocześnie zostać lojalna wobec rodaków, nie jest niczym odkrywczym. Aczkolwiek zapewnia podstawy do rozbudowanej i intrygującej fabuły.

Rutkoski sięgnęła po wielowątkową historię, przybliżającą czytelnikowi losy dwóch jakże odmiennych narodów. Niestety, powieści, pomimo wielu walorów, brak rozmachu. Poprawny styl, umiarkowane opisy, oszczędność spowalniaczy akcji świadczą o dystansie autorki wobec wyobraźni. Ubolewam nad zamykaniem w jednym zdaniu magii danej chwili, nad nierozczulaniem się nad wyjątkowym momentem, nad tłamszeniem klimatu. Wyraźnie wyczuwam ostrożność pisarki w bezgranicznym zatraceniu się w opowieści.

Wybornie, że bohaterowie nie ujawniają strategii, nie grają z czytelnikiem w otwarte karty. Stopniowo zdradzają swe myśli i zamiary. Arin opuszcza skorupę, uzewnętrznia uczucia. Jego słabością jest była właścicielka. To miłość czyni go podatnym na zranienia i przegraną. Kestrel zaś niezwyciężona w woli walki, skłonna do poświęceń, rozdarta pomiędzy sercem a rozumem, potrafi pozytywnie zaskoczyć odbiorcę książki.

Pierwszoplanowe jak i poboczne postaci zmagają się z dylematami: zarówno przyziemnymi, typowymi dla wieku i płci, związanymi ze statusem społecznym, wynikającymi z oczekiwań rodziców, jak i tymi, które stoją w opozycji do własnego sumienia. Te ostatnie stanowią prawdziwy sprawdzian dla charakteru. Czytelnik zaś niejednokrotnie przekona się, iż nad zwycięzcą ciąży klątwa, odbierająca radość z wygranej.

Cały czas prześladuje mnie poczucie, że Rutkoski obawiała wczuć się w wykreowane sytuacje, jakby opisywała świat Kestrel i Arina z dalekiej perspektywy, zupełnie nie angażując się w przebieg wydarzeń. Pomiędzy wersami można odnaleźć fałszywą nutę, próbę nabrania czytelnika, wmówienia mu, że autorka naprawdę zaangażowała się w ten projekt. Niestety, do mnie to nie przemawia. Żałuję, szczerze ubolewam gdyż Niezwyciężona nosiła znamiona prawdziwej perły.

Pojedynek Marie Rutkoski

Niezwyciężona. Część 1. Pojedynek (The winner’s curse)

Marie Rutkoski

Przekład: Joanna Wasilewska

Łódź 2015

(Wydawnictwo JK) Feeria Young

Półka: książka pochodzi z mojej prywatnej biblioteczki. Nie została przekazana w ramach współpracy.

li_lia

W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.

Zostaw komentarz

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>