-
Pierworodna (26/2017)
13 maja 2017 Książka
-
Biegnij Audro, biegnij!
Będąc w nieustannym ruchu, masz szansę na przeżycie.
Nie oglądaj się za siebie!
Przeszłość depcze ci po piętach, drastycznie szarpie duszę, próbuje wyrwać serce z młodej piersi.
DNA zobowiązuje do podjęcia adekwatnych kroków, do rezygnacji z bezpiecznej przystani, stabilnego, choć pozbawionego emocji życia.
Odpowiedzialność za ród wyssałaś z mlekiem matki. Jesteś jej godną następczynią, kontynuatorką niedokończonych spraw.
Twoja siła rośnie z każdym dniem.
Co zrobisz, gdy powróci ci pamięć?
Czy będziesz potrafiła zmierzyć się z demonami przeszłości?
Wydawnictwo Iuvi nie kazało czytelnikom długo czekać na finisz dwuczęściowej opowieści o potomkach Krwawej Hrabiny Batory. Gwałtownemu rozstaniu z bohaterami towarzyszyło poczucie niezaspokojonej ciekawości, pragnienie rozwiązania frapujących zagadek oraz przeżycie intensywnego romansu.
To nie lektura lecz ocena Pierworodnej przysporzyła mi sporo problemów. Mianowicie jak ustosunkować się do tekstu, który uniemożliwiał całkowite zaangażowanie w przeżywanie historii, aczkolwiek skutecznie przykuwał uwagę?
Permanentny brak wolnego czasu sprawił, iż podzieliłam powieść na partie. Gdyby nie powyższe ograniczenie, zapewne pochłonęłabym utwór w mgnieniu oka.
Oszałamiająca liczba wątków, nagłe zwroty akcji, wyczyny, jakich nie powstydziliby się najodważniejsi kaskaderzy, spore grono pobocznych i pierwszoplanowych postaci, przemyślane intrygi, wszystko to dowodzi płodnej wyobraźni autorki. O tak, Tosce Lee z pewnością zależało na tym, by książkę cechował prawdziwy rozmach. Jednakże ten przepych, ta monumentalna forma, przyćmiewa istotę opowieści.
Z jednej strony wszechobecna adrenalina idealnie odzwierciedla duszę głównej bohaterki, kobiety napędzanej niespożytą energią, wojowniczki, stającej w obronie własnych przekonań. Mając jednak na uwadze szerszą perspektywę, pościgi i ucieczki, momenty zbyt rzadko dające odrobinę wytchnienia, po prostu męczą nawet najbardziej wyrozumiałego i spragnionego wrażeń czytelnika.
Drugi tom przygód Audry i jej męża Luki zapoznaje nas z przeszłością wspomnianych postaci, ukazuje początek ich romansu, który przerodził się w trwałe, posiadające stabilne fundamenty, uczucie. Młode małżeństwo stanie w obliczu wielu niebezpieczeństw, będzie musiało zweryfikować priorytety, a także odnaleźć zagubiony skarb, mający niematerialną wartość. Na drodze Novaków pojawią się zarówno sprzymierzeńcy, jak i podający się za sojuszników wrogowie. Odkrycie ich prawdziwych intencji okaże się nie lada wyzwaniem.
Czytając Pierworodną czułam tętno wydarzeń. Potrafiłam wizualizować miejsca, w jakich bywali bohaterowie, aczkolwiek autorka nie uraczyła mnie szczegółami scenerii, wyglądu opisanych osób. Zdaje się, że to konieczne tło nie odgrywało dla pisarki istotnej roli.
Cały czas rozważam nad sensem historii. Rozumiem motywy reprezentantów obu stron barykady, aczkolwiek ten kilkuwiekowy spór w moim mniemaniu jest irracjonalny. Nie mogę powstrzymać się od porównania go do okrucieństw, jakie miały miejsce chociażby podczas II wojny światowej. Wszakże i w tym przypadku mamy do czynienia z okrutnymi morderstwami, z ludobójstwem (hrabinie przypisuje się nawet kilkaset ofiar). Jednakże potomkowie pokrzywdzonych nie organizują spektakularnych samosądów na kolejnych pokoleniach obozowych katów, nie tworzą międzynarodowych organizacji, obsadzając rządowe stanowiska swoimi wyznawcami.
W tej chwili odczuwam niedosyt. Mój czytelniczy apetyt nie został zaspokojony. Audra, jako wytwór autorskiej fantazji, książkowa kreacja, jest mi obojętna. Nie umiałam zapałać do niej sympatią, nie udzielił mi się towarzyszący jej lęk, nie przejęłam się utratą przyjaciół i rozłąką z bliskimi osobami, jakich doświadczyła. Brak emocjonalnej więzi z bohaterką drastycznie obniża ocenę książki.
Mimo wszystko europejskie wojaże i perypetie potomków Elżbiety Batory mogą zaciekawić mniej wymagającego czytelnika. Same rozważania na temat niewinności hrabiny nie przynoszą jednoznacznej odpowiedzi, aczkolwiek zachęcają do zgłębienia tematu.
Pierworodna (The Firstborn)
Piętno Krwawej Hrabiny
Tom II
Tosca Lee
Przekład: Anna Bereta-Jankowska
Wydawnictwo IUVI
Półka: Egzemplarz recenzencki
Zachęcam również do zapoznania się z pierwszą częścią historii
li_lia
W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.
Najnowsze komentarze
EWELINA: ŚWIETNY POMYSŁ. DZEKI ZA »
Natalia: chciałabym kupić są »
Barbara: Witam serdecznie »
li_lia: Dzień dobry. Niestety »