Colway tagged posts

A miało być tak pięknie…

3 grudnia 2013 Kosmetyki  22 komentarzy

Nie zraziłam się do tych kosmetyków, gdy pierwszy raz rozczarowało mnie ich działanie. Kiedy ponowne podejście przyczyniło się do kolejnego niezadowolenia, nadal tkwiłam w przekonaniu, iż ostatnia próba musi zakończyć się sukcesem. Mimo pozytywnego nastawienia, stosowania się do zaleceń producenta w końcu skapitulowałam, nie bez żalu stwierdzając, że tym razem natrafiłam na produkty, które niestety nie sprawiły przyjemności mojej skórze.


DSC_0003


Czytaj dalej

Elżbieta Batory i pragnienie wiecznej młodości

21 października 2013 KosmetykiMiejsca  13 komentarzy


Ciemniejący błękit niespiesznie poddawał się wpływom nadchodzącego mroku. Cichły odgłosy żywego inwentarza, który przez cały dzień dawał się we znaki mieszkańcom okolicznych wiosek. Chłopi, zmęczeni pracą, spożywali w izbach ostatni posiłek, rozmyślając o obowiązkach, z których przyjdzie im się wywiązać następnego dnia. Ci bardziej krzepcy i spragnieni życia, wygłodniałym wzrokiem spoglądali na krzątające się wokół parujących garnków połowice, snując w myślach scenariusze nocnych uciech, których jedynym świadkiem będzie małżeńska pierzyna.


Niosący ukojenie zmierzch, ocierał się o mury zamku w Čachticach, z niepokojem przysłuchując się odgłosom, dochodzącym z lochów. Zakradał się przez szpary i nieszczelne okna, dodając odwagi wychodzącym na polowanie myszom. Rzucał cień na przybite do ścian korytarzy obrazy zacnych przodków rodu Batory, pozostawiając na ich dumnych twarzach nutkę niepokoju. Badał zakamarki wiekowych włości, nie mając pojęcia o okropieństwach, jakie czyhają na niego nie tylko w podziemiach.


Ciszę zmąconą tupotem łapek gryzoni, przerwał donośny, złowieszczy śmiech. Przypominał grzmot zrodzony przez sierpniową burzę, rozdzierający niebo elektrycznym blaskiem. Stanowił preludium krwawej uczty, której lada moment miała się oddać hrabina.


 


Czytaj dalej

Pojedynek kolagenowych kosmetyków

24 września 2013 Kosmetyki  8 komentarzy

Uwaga, uwaga! Panie i panowie, dzisiaj będziecie świadkiem prawdziwego pojedynku, jaki rozegra się pomiędzy dwoma kosmetykami. Każdy z nich reprezentuje odmiennego producenta. Różni je lista komponentów (choć w obu przypadkach pojawia się kolagen), opakowanie, nazwa i przede wszystkim cena. Jeśli zatem zamierzacie kibicować preparatowi, który jest w zasięgu ręki niemalże każdej z nas, skierujcie swój wzrok ku prawemu narożnikowi. Przeciwnikiem Kremu na cellulit i rozstępy od BingoSpa zostało Serum wyszczuplające Anti-Cellulit marki Colway.


Proszę państwa! Cóż za emocje! Temperatura na sali przypomina piekielną gorączkę. Przysadzisty sędzia prosi o chwilę skupienia. Podchodzi do zawodników, życząc im walki uczciwej i pełnej nieoczekiwanych zwrotów akcji. Nagle w oddali słychać gong, zapowiadający początek nietuzinkowego wydarzenia. Reflektory oświetlają błyszczące rękawice, które lada moment przestaną odgrywać rolę ozdobników.


Przyjmuję zakłady! Czyje zwycięstwo obstawiacie?


9910boxing_ring


Czytaj dalej

Co można zrobić z wygraną 6 w totka?

16 sierpnia 2013 Kosmetyki  17 komentarzy

Siedzę na brzegu kanapy, ściskając w dłoni lekko zniszczony kupon. Zniecierpliwiona wpatruję się w ekran telewizora. Komentuję zbyt długi blok reklamowy, który szczególnie teraz wyprowadza mnie z równowagi. Jeszcze się łudzę, jeszcze karmię nadzieją, że oto właśnie nadszedł ten wieczór, kiedy całe moje życie wywróci się do góry nogami. Przecież taka kumulacja trafia się niezmiernie rzadko.


Wreszcie dostrzegam kolorowe piłeczki, które wpadają do bębna losującej maszyny. Chwila oczekiwania rozciąga się niczym klasyczna mozzarella na wyjętej z pieca pizzy. W końcu prowadzący odczytuje cyfry na kulistych przedmiotach, które zostały wessane do przezroczystego tunelu.


Nie słyszę trąbiącego za oknem samochodu, odgłosu rozbitego na podłodze kubka, który przez przypadek strąciłam ze stołu. Zdaje się, że na chwilę straciłam słuch. Spoglądam na wydrukowane na kuponie czarne znaczki, porównuję je z tym, co wyświetla ekran telewizora. Czynność tę powtarzam dopóki program nie zostanie zastąpiony kolejną reklamą. Powoli dociera do mnie łomot podnieconego serca. Wycieram spoconą dłoń o spodnie po czym zaczynam krzyczeć.


- Jasny gwint! Trafiłam szóstkę w totka!



Czytaj dalej

Jak kolagenowy piling odegnał zły urok

3 lipca 2013 Kosmetyki  10 komentarzy

Piękniejszej od niej w całej wsi nie było, choć Kruczki z panien przystojnych słynęły. Baby powiadały, że w małgosinych włosach, co swą barwą sierpniowe zboże przypominały, słońce za dnia tańcowało. Skrzyły się blaskiem warkocze grubo zaplecione, w które dziewczę czasami kwiaty wpinało. A kiedy w rwącym potoku czuprynę umyła, woń nieskalanej, czystej wody unosiła się nad nią, jak nad jakąś nimfą. Można by sądzić, że jej Mata Natura do tych blond kosmyków parę chabrowych źrenic dodała, co by zgrany duet na pokuszenie kawalerów stworzyły. Ale się jakieś licho na Małgosię uparło i kolory w tęczówkach pomieszało. Tak więc patrzyła młoda Chwałkówna na świat oczami z których jedno zachwycało głęboką zielenią tych wzgórz, które za wioską się rozciągały, drugie zaś piernik bożonarodzeniowy przypominało- ni to brąz ni czekolada i jakieś takie nazbyt figlarne, zupełnie do takiej uczciwej panienki nie pasowało. Ludzie gadali, że w tych patrzałkach widzieli własną przyszłość. Kiedy się któryś chłopak w Małgosi zadurzył to niczego poza własnym odbiciem w tych dziwnych ślepkach dojrzeć nie potrafił.


Potomkini zacnego gospodarza słynęła również z ust karminowych. Wielu marzyło, by się do nich przykleić i smakować małgosinej młodości. Ona jednak daleka była od ściągania na siebie uwagi młodzieńców, a i od starszych jak mogła tak się odpędzała. W głowie jej było własnej chałupy obejście. A trzeba Wam wiedzieć, że swą zaradnością serce pana ojca kupiła, który rozczarowany narodzinami córki, co to niby synem, wyczekanym dziedzicem być miała, żonę zamęczył oskarżeniami, aż się biedna na gałązce śliwy w wielkim sadzie powiesiła. Wątła to była, wręcz mizerna istota, która na świat tylko jedno żywe dziecko sprowadziła. Kiedy się targnąć na życie zdecydowała, wiatr jej w polu nucił żałobną piosenkę, żabi chór z głębokiego stawu do rytmu wtórował. A ona biedna w ciszy pętlę wiązała, aby w nieczułych objęciach sznurka ostatni raz spojrzeć w gwiazdy, szukając przebaczenia.


DSC_0001


Czytaj dalej