-
Warsztaty Kulinarne dla dzieci: jesień na talerzu- SŁODKIE PIECZARKI
18 października 2017 Dla dziecka, Kuchnia, PRZEDSZKOLE, Zabawy z dzieckiem
-
W dzisiejszych warsztatach kulinarnych udział wzięli pretendenci do miana małoletnich Master Chefów. W powietrzu unosiły się sypkie składniki, skorupki jajek wystawały ze śmietnika, piekarnik zaś trwał w gotowości, cierpliwie czekając na swoją kolej.
Przepis na słodkie pieczarki, który lata temu wzbudził furorę wśród internautów, został przeze mnie ponownie odświeżony i zaprezentowany rezolutnym przedszkolakom. Zerówka i pięciolatki, z zapałem zabrały się do pracy, której rezultat zaprezentuję w poniższym wpisie.
Dlaczego warto wychodzić poza podstawę programową i prezentować dzieciom dodatkowy materiał?
Nie każdy przedszkolak pomaga rodzicom w domowych obowiązkach, a w szczególności podczas przygotowywania posiłków. Takie obcowanie z kuchennymi sprzętami i wiktuałami oswaja starszaki z prozą życia, a umiejętne ujęcie tematu, sprawia, iż małoletni kucharze czerpią z takiego doświadczenia masę radości.
Kiedy teoria zamienia się w empirię bałagan odgrywa drugoplanowe znaczenie. Najważniejsze jest to, co zostanie w głowie ucznia i w jaki sposób wykorzysta to w przyszłości. Moi podopieczni mają mało czasu na swobodną zabawę. Staram się wycisnąć ośmiogodzinną zmianę jak przysłowiową cytrynę, prezentując adekwatne do bieżącej tematyki ,,rozrywki”.
PRZEPIS na jadalne pieczarki nie jest mojego autorstwa. Nie chciałabym także powielać wcześniejszych postów, dlatego też wkleję link do mojej wcześniejszej wypowiedzi, z której dowiecie się jak przygotować wspomniany rarytas. Spróbujcie wykonać go podczas zajęć, gromadząc wymagane komponenty i wykorzystując przenośny bądź stacjonarny piekarnik. Koszt naszego sprzętu nie przekroczył 100zł, a okazał się świetną inwestycją.
Pamiętajcie o zachowaniu bezpieczeństwa! Warto porozmawiać z dziećmi o prawidłowym sposobie obchodzenia się ze sprzętem kuchennym.
PRZEPIS
I WYKONANIE
JADALNYCH PIECZAREK (KLIK)
li_lia
W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.
Najnowsze komentarze
EWELINA: ŚWIETNY POMYSŁ. DZEKI ZA »
Natalia: chciałabym kupić są »
Barbara: Witam serdecznie »
li_lia: Dzień dobry. Niestety »