Daily Archives 24 lipca 2013

Inna ma Downa

24 lipca 2013 Dla dzieckaKsiążka  20 komentarzy

W Starożytnej Sparcie hołdowano zdrowiu i fizycznej tężyźnie. Pięknie wyrzeźbione ciało, siła i odwaga świadczyły o wartości człowieka. Kiedy jednak na świat przychodziło ułomne niemowlę, słabe, wykazujące oznaki choroby dziecko, skracano jego ziemskie cierpienie, brutalnie pozbawiając życia. Mordowanie niewiniątek uznawano za słuszne rozwiązanie. Dzięki niemu eliminowano słabe jednostki, które mogłyby niekorzystnie wpłynąć na całą populację Spartan.


Jeszcze w XX wieku w naszej ojczyźnie, mieszkańcy wsi, potrafili trzymać w piwnicach, na strychach bądź w innych niedostępnych dla obcych oczu komórkach, swoich bliskich, którzy urodzili się z widoczną fizyczną wadą, lub w późniejszym wieku wykazywali ,,psychiczne odstępstwa od normy”.


Nina ma niespełna osiem lat, jest nową uczennicą pewnej podstawówki. Od swoich rówieśników różni się tym, iż posiada wrodzoną wadę, jaką jest zespól Downa. Rodzina dziewczynki podjęła decyzję o tym, by ich pociecha miała szansę na dorastanie wśród zdrowych dzieci, czy jednak dziewczynka odnajdzie się w nowym środowisku? Jak na ,,chorą” koleżankę zareaguje społeczność żaków?


DSC_0012

Czytaj dalej

Szeryf Mary Jane i czekoladowo-miętowy balsam do ust

24 lipca 2013 KosmetykiMiejsca  Jeden komentarz

Mary Jane, odkąd na jej piersi zalśniła gwiazda szeryfa, stała się wzorem dla żeńskiej części społeczności miasteczka Little Teksas. Kiedy zachodziła potrzeba, wyjmowała dwie, imponujących rozmiarów spluwy, którymi manewrowała tak sprawnie, jak jej rówieśnice władały pędzelkiem do różu. Mimo odwagi, sprytu i zapierających dech w piersiach jeździeckich umiejętności, była prawdziwą pięknością. Nawet tak odpowiedzialne stanowisko nie przyćmiło jej płci, czyniąc z niej niebezpiecznego przeciwnika. Tam, gdzie innych zawodziła logika, Mary Jane używała osobistego uroku. Któż mógł się oprzeć wdziękom pani szeryf? Zwłaszcza wtedy, gdy odkładała na wieszak obcisłe spodnie, koszulę i marynarkę, by po relaksującej kąpieli w metalowej wannie, móc przywdziać strojną sukienkę.


Tym razem uroda i umiejętności mogły jej nie wystarczyć. Bowiem do miasteczka przybył nieproszony gość.



Czytaj dalej