Pierwotna wersja CZERWONEGO KAPTURKA

18 kwietnia 2016 BohaterowieDla dzieckaKsiążka  Brak komentarzy

Posłuszne dziewczynki wykonują polecenia rodziców, wieczorem odpoczywając przy Dobranocce. Niepokorne zaś przeżywają przygody, o których opowiadają rówieśnikom.

Gdyby Czerwony Kapturek potrafił poprawnie zinterpretować zamiary Wilka i zawczasu poznał jego prawdziwą naturę, następnym pokoleniom nikt nie opowiadałby baśni o skutkach dziecięcej naiwności i samowolki.

Toruńskie wydawnictwo TAKO odświeżyło popularną historię, dokonując wiernego przekładu pierwowzoru, autorstwa braci Grimm. Joanna Concejo zadbała o mroczną, niepokojącą oprawę graficzną.

Idę o zakład, iż niewielu z Was zdawało sobie sprawę z dalszego ciągu tej opowieści, w której Wilk-kanibal ma swojego następcę.

Jeśli zatem pragniecie doświadczyć lęku osoby, przedzierającej się przez gęsty, pełen niebezpiecznych pułapek las, zapraszam do zapoznania się z omawianą lekturą…

Czerwony Kapturek Wydawnictwo Tako ilustracje Joanna Concejo

Babcia stroniła od ludzi. Nie bez powodu jej samotnia mieściła się w leśnym centrum. Lubiła spokój, dobre wino oraz smak domowego ciasta. Trofea, w postaci zwierzęcych głów, wieszała na upstrzonej roślinną tapetą ścianie. Jedynej wnuczce najchętniej podarowałaby gwiazdkę z nieba, aczkolwiek brak nadnaturalnych mocy spowodował, iż musiała ograniczyć się do własnoręcznie uszytej części garderoby. Od nakrycia głowy pochodził przydomek tytułowej bohaterki opowieści.

Czerwony Kapturek Wydawnictwo Tako ilustracje Joanna Concejo

Czerwony Kapturek, w opisach ociekających słodyczą, w ujęciu Joanny Concejo jawi się jako nieobdarzona urodą istota, odnajdująca radość z samego faktu obcowania z naturą. Widok kolorowych, dziko rosnących kwiatów, śpiew ptaków, wywołuje w niej ekstazę. Łatwowierne dziewczę, dotąd nieskalane ani karygodnym występkiem, ani krzywdą nie ma powodów, by nieznajomego zwierzaka potraktować w kategorii wroga.

Czerwony Kapturek Wydawnictwo Tako ilustracje Joanna Concejo

Wilk zaś, przebiegły manipulant, wyśmienity aktor, zdeterminowany łowczy, potrafi wykorzystać okazję, kuć żelazo, póki gorące. Wyczuwa naiwność Czerwonego Kapturka i za wszelką cenę dąży do tego, by upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Jest przy tym cierpliwy- wszakże mógłby od razu pożreć błąkające się po lesie dziewczę, zaciągnąć w krzaki, przegryźć tętnicę i spocząć na laurach. On jednak postanawia odegrać emocjonujący spektakl.

Wilk Joanna Concejo

Moją ulubioną sceną jest rozmowa przebranego za babcię Wilka z wnuczką. W tym miejscu należy stopniować napięcie, modulować głos, by w finale przeistoczyć się w bestię. Wspomnianego momentu z niecierpliwością za każdym razem oczekuje również moja córka. Obserwując jej reakcję, próbuję powstrzymać się od śmiechu i z powagą dokończyć wszystkie kwestie.

Czerwony Kapturek Wydawnictwo Tako ilustracje Joanna Concejo

W najczęściej przytaczanych wersjach Czerwonego Kapturka, dziewczynka wraz z babcią, uratowane przez Myśliwego (tudzież Gajowego) wyskakują z brzucha, cudem unikając śmierci. Absurdalność sytuacji (przecież wilk to nie wąż boa, który połyka w całości ofiarę, jak mawia moje dziecię) w baśni jest czymś normalnym, niewymagającym podania argumentów, usprawiedliwiających szalony pomysł autora. Morał ugrzecznionej wersji można nagiąć według własnego widzimisię. Wprawdzie naiwność zostaje ukarana, aczkolwiek nie ma takiej opresji, z której nie można zostać wybawionym. Nawet jeśli przyszłość maluje się w czarnych barwach.

Czerwony Kapturek Wydawnictwo Tako ilustracje Joanna Concejo

Natomiast w przekładzie tekstu braci Grimm, którego dokonało Wydawnictwo TAKO, wnuczka wyciąga odpowiednie wnioski z mrożącej krew w żyłach przygody. Jej zapewnienie o poprawie zachowania, o bezwzględnym posłuszeństwie względem matki, nie jest tylko pustym frazesem, rzuconą na wiatr obietnicą, wypowiedzianą pod wpływem emocji. Czerwony Kapturek doświadcza deja vu. Tak jak w prawdziwym życiu mordercy i psychopaci miewają swych naśladowców, tak i w tym przypadku nieżyjący już wilk doczekał się kontynuatora własnych zbrodni.  Tym razem babcia i wnuczka jednoczą siły. Wspomniany duet postanawia przechytrzyć oprawcę.

Czerwony Kapturek Wydawnictwo TAKO

Pozwólcie Waszym pociechom zapoznać się z tekstem, wiernym oryginalnemu pomysłowi braci Grimm. Gwarantuję, że z tego tytułu nie spotka ich żadna krzywda, nie doznają szoku ani skazy na psychice.

Z przekładem baśni wspaniale komponują się prace Joanny Concejo, sylwetkę której przedstawiłam przy okazji omawiania Dymu. Ilustratorka przedstawiła świat tytułowej bohaterki w czarno-szarych barwach, kolorem wyróżniając jedynie część garderoby dziewczynki, motek wełny oraz las. Zabieg ten wzmacnia ogólny przekaz, potęguje poczucie zagubienia, pierwotnego lęku, sytuacji, zagrażającej życiu.

Czerwony Kapturek Wydawnictwo TAKO

Przyjrzyjcie się Wilkowi- po jego minie można rozpoznać prawdziwie aktorski majstersztyk. Zwierzak jest jednocześnie kusząco przekonujący, zalotny, wiarygodny, skory do zabawy. Wystarczy jednak, by odkrył prawdziwe intencje, by poznać jego właściwe oblicze. Zobaczcie, jak zręcznie manipuluje Czerwonym Kapturkiem, jak prowadzi z nim grę, jak udaje oswojone zwierzę, przyjaciela, człowieka w zwierzęcej skórze. Czyż nie jest przerażający na chwilę przed tym, gdy pożre dziewczynkę? Ile zła, jaka podłość czai się w jego oczach?

Joanna Concejo uchwyciła również dynamikę akcji. Bohaterowie wychodzą poza strony, migrują między kartkami. Niekiedy trzeba odnaleźć postaci na wypełnionej szczegółami ilustracji. Nie przysporzy Wam to jednak kłopotu- autorka ilustracji pozostawiła widoczne ślady, ułatwiające zadnie.

Oryginalne, niesztampowe, wykonane z największą dbałością wydanie znanej baśni zdecydowanie zasługuje na polecenie i Waszą uwagę. Takie perełki należy nie tylko kolekcjonować, ale również powracać często do ich lektury, do cieszenia wzroku niebanalnymi ilustracjami.

Czerwony Kapturek Wydawnictwo Tako ilustracje Joanna Concejo

Czerwony Kapturek

Wilhelm i Jacob Grimm

Przekład z języka niemieckiego na podstawie pierwszego wydania baśni braci Grimm z 1812 roku: Łukasz Musiał

Ilustracje: Joanna Concejo

Toruń 2015

Wydawnictwo TAKO

Półka: książka pochodzi z mojej prywatnej kolekcji, nie została przekazana w ramach współpracy.

li_lia

W październiku 2010r. zostałam mamą. Od tamtej pory godzę domowe i macierzyńskie obowiązki ze swoją pasją- pisaniem. Klawiatura jest moją najlepszą przyjaciółką. Piszę, ponieważ czuję potrzebę okiełznania myśli za pomocą liter.

Zostaw komentarz

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>