Polska proza homoerotyczna- odświeżanie na siłę?

6 października 2012 Książka  13 komentarzy

Natrafiłam niedawno na nową odsłonę książki, którą czytałam kilka lat temu.


Wydawnictwo nie poprzestało wyłącznie na dodrukowaniu egzemplarzy cieszącej się niegdyś popularnością powieści i zmianie okładki.


Wabikiem miała okazać się treść, wzbogacona o teksty, których ze względu na społeczną cenzurę autor postanowił nie umieszczać w swym dziele.


Prawdopodobnie powyższy fakt nie wywarłby na mnie najmniejszego znaczenia, gdyby nie tematyka utworu.


Jaki jest sens wydawania książek gejów i lesbijek o gejach i lesbijkach dla (nie tylko) gejów i lesbijek?


Czy polska proza homoerotyczna może jeszcze szokować?


I czy opłaca się przerabiać coś, co zyskało status przeboju?



Czytaj dalej

Topowy Komentator Września

6 października 2012 Uncategorized  13 komentarzy

Wybór laureatki ostatniej edycji konkursu na Topowego Komentatora okazał się naprawdę niełatwym zadaniem.


Ponownie zapoznając się z Waszymi wypowiedziami w końcu podjęłam decyzję i z przyjemnością chciałabym napisać, iż w tym miesiącu nagroda powędruje do...



Czytaj dalej

Błotem w twarz

6 października 2012 Kosmetyki  13 komentarzy


Tuż za skrzyżowaniem ulic, które znajdowały się w pobliżu mojego rodzinnego domu, po każdej ulewie tworzyła się ogromna kałuża. Z perspektywy kilkuletniego dziecka wyglądała niczym jezioro. W cieplejszych porach roku wraz z bandą zaprzyjaźnionych dzieciaków urządzaliśmy sobie kąpiele w tym znikającym bajorze. Czasy były beztroskie, nierówne drogi pokrywał wówczas zamiast betonu piach. My, na przekór zatroskanym matkom, które beształy nas widząc ślady po mokrej zabawie, z radością brodziliśmy w odmętach kałuży, budując z piasku i błota potężne fortece.


Wtedy jeszcze nie zdawałam sobie sprawy, że za kilkanaście lat stanę się miłośniczką kosmetyków, które będą bazować na wydobywanej z Morza Martwego lepkiej masie.


Ostatnio potraktowałam swoją twarz pilingiem błotnym, który znajduje się w ofercie Bingo Spa.


Czytaj dalej

Piątkowy przegląd komórkowy

5 października 2012 Dla dzieckaKuchniaMiejsca  37 komentarzy


Spodobała mi się koncepcja Piątkowego Przeglądu Komórkowego, który znalazłam na blogu u Ani i Wioli. Postanowiłam podzielić się z Wami dzisiejszym wyjazdem do Piernikowa.


Czytaj dalej

Podkład w musie

5 października 2012 Kosmetyki  16 komentarzy


Podkłady w musie, wyprodukowane przez Avon, należały do moich kosmetycznych objawień, w których zakochałam się po pierwszym użyciu. Chociaż firma wycofała je z regularnej sprzedaży, jako konsultantka mogłam zaopatrzyć się w kilka słoiczków korzystając z wyprzedażowej oferty netto. Na pożegnanie lata produkt powrócił w odświeżonej wersji, która powiększyła serię Ideal flawless. Czy znów wyrażę się o nim w samych superlatywach?


Czytaj dalej

Pończoch czar

5 października 2012 Dodatki  16 komentarzy

Daria:

Zanurzyłam usta w kubku wypełnionym ulubioną kawą. Sącząc powoli aromatyczny płyn odliczałam minuty do końca mojej zmiany. Kolejny raz spojrzałam na porannego smsa, który wyrwał mnie z płytkiego snu. ,,Zapraszam na seans filmowy z pizzą serową i owocowym piwem. Zabierz szczoteczkę i podwiązki”. Cały Paweł. Dbał o odpowiednią oprawę każdej randki. Tylko skąd ja teraz wezmę podwiązki? Być może zdążę przed zamknięciem pobliskiego sklepu z bielizną. Jego właścicielka na pewno ma w zanadrzu ciekawy asortyment.


Rozczarowana brakiem podwiązek z niepokojem przyglądałam się koronkowej bieliźnie i zaskakującym kompletom. Moją uwagę przykuł przezroczysty stanik z doklejonym puszkiem. Wyobraziłam sobie minę Pawła zaskoczonego widokiem nietypowej części garderoby. Kiedy już zamierzałam opuścić sklep, bez planu awaryjnego, sprzedawczyni zaproponowała mi zakup samonośnych pończoch. Zanim zdążyłam zaprotestować, na blacie wylądowało kilka opakowań.


Spośród nic nie mówiących mi nazw firm wybrałam eleganckie pudełeczko od Gabrielli, którego ozdobą była modelka o niewiarygodnie długich nogach. Spoglądając na swoje kończyny, pomyślałam, że takie cuda w naturze na pewno nie występują i grafików ewidentnie poniosła fantazja. Nie mając nic do stracenia, zmierzałam w kierunku mojego bloku z opakowaniem czarnych pończoch upchniętych na dnie wielkiej torby.


Piątkowy wieczór zapowiadał się obiecująco.


 

Czytaj dalej

Niepełnosprawna artystka w reklamie

4 października 2012 Dodatki  12 komentarzy

fot. Gazeta.pl

Firmy wciąż z dystansem podchodzą do zatrudniania osób o nie do końca idealnym wyglądzie, które mogłyby reklamować daną rzecz czy usługę. Dlaczego? Ponieważ do odbiorców nie przemawia rekomendacja kogoś kto jest podobny do nich samych? Nie przeszkadza nam małe lub większe naciąganie faktów po to tylko, by poczuć się wyjątkowo wraz z nabyciem produktu?


Są jednak ryzykanci, którzy dzięki łamaniu stereotypów zyskują rozgłos, ale i szacunek nas, konsumentów. Najświeższym przykładem jest Fabryka Rajstop Adrian. Od niedawna twarzą marki jest znana wokalistka Monika Kuszyńska, która na skutek samochodowego wypadku porusza się na wózku inwalidzkim.


Czytaj dalej

Testowanie ubranek BUBU

4 października 2012 Dla dzieckaDodatki  13 komentarzy


Czy niska cena ubranka musi iść w parze z niezadowalającą jakością?


Jak na tle konkurencji wypadła młoda polska firma BUBU, której właścicielka zajmuje się produkcją dziecięcej garderoby?


Czytaj dalej

Październikowe nowości wydawnicze

4 października 2012 Książka  14 komentarzy

Chociaż z żalem wyłączam komputer, późny wieczór celebruję w towarzystwie dobrej książki.

Ostatnio trafiam na same perełki, od których ciężko oderwać wzrok.

Spośród październikowych nowości wydawniczych znalazłam kilka propozycji, które mogą podbić Wasze serca.

Jesteście ciekawi, co dobrego tym razem polecam?

Czytaj dalej

Szarlotka sypana

3 października 2012 Kuchnia  13 komentarzy

Nie sposób było
oprzeć się Ewie
ponętne jabłka
miała na drzewie.


Adam gdy zoczył
rozsądek stracił
więc pierworodnym
grzechem zapłacił.


Chociaż ich kara
sroga spotkała
to Ewa z sobą
jabłko zabrała.


Odtąd jak znana
przypowieść głosi
w jabłku się kryje
źródło rozkoszy*.


Moją imienniczkę ponoć spotkała nieprzyjemna kara. Nie zamierzam podzielić jej losu i wspomniane owoce zrywam wyłącznie z przydomowej jabłonki. Jeśli nie pochłaniam ich w stanie surowym wykorzystuję do upieczenia szarlotki.


Dawno temu znalazłam banalny przepis na ciasto ,,sypane", które zawsze wychodzi i jest nieskomplikowane w przygotowaniu.


* Autor wiersza: Zdzisław


Czytaj dalej