Kategoria Dla dziecka

Buciki Ren But

29 kwietnia 2013 Dla dzieckaDodatki  15 komentarzy

Nocą tylko echo nie boi się odezwać, przemierzając korytarze potężnego zamku. Zmienia głosy jego mieszkańców, wydobywa okropności z tego, co na pozór wydaje się być zupełnie nieszkodliwe. Potęguje stukot obcasów starej ochmistrzyni, stwarzając wrażenie towarzyszącego jej tłumu. A kiedy niespodziewany przeciąg z impetem zatrzaśnie drzwi od jednej z komnat, mieszkańcom zdaje się, jakby w całym skrzydle nastąpiło poruszenie.

Tę niespokojną noc księżniczka Zuzanna zamierzała spędzić głęboko schowana pod ogromną kołdrą. Dochodzące z niewielkiej odległości grzmoty, napawały ją tak przytłaczającym lękiem, że nawet nie była w stanie poprosić swej drzemiącej piastunki o to, by zapaliła świece. I chociaż starała się przegonić uporczywe myśli, w których to widziała złowrogą błyskawicę, która przecinając spowite mrokiem niebo, uderzyła prosto w zamkową wieżę, dochodzące zza okna odgłosy skutecznie przeganiały wciąż nienadchodzący sen.


DSC_0078


Czytaj dalej

Matczyna rozprawa o smoczkach

22 kwietnia 2013 Dla dzieckaDodatki  17 komentarzy

Korek, dogębnik, uspokajacz. Jakkolwiekby go nie nazwać jedno jest pewne- większość rodziców nie wyobraża sobie życia bez tego praktycznego gadżetu. Naukowcy udowodnili, iż ssanie tradycyjnego smoczka reguluje poziom stresu, nie wywołuje próchnicy zębów (co ma miejsce w sytuacji, gdy maluszkowi podajemy butelkę z sokiem czy herbatką, lub wówczas, kiedy smoczek maczamy w słodkim napoju) oraz zmniejsza ryzyko śmierci łóżeczkowej. Bowiem młody właściciel smoczka nie tylko zasypia w pozycji horyzontalnej, co jego język mimowolnie omija drogi oddechowe.


Za długie korzystanie z dobrodziejstw pierwszej używki może zakończyć się problemami ze zgryzem, podczas przeżuwania, a w skrajnych przypadkach nawet infekcją narządu słuchu.


Dawniej prócz matczynej piersi  dziecku wtykano w usta wilgotny gałganek, co jednak często kończyło się tragedią. Współczesne smoczki są dopasowane do anatomii małoletniego właściciela, ich producenci prześcigają się w projektowaniu atrakcyjnego designu oraz licznych udogodnień. Na co powinniśmy zwracać uwagę, kupując naszej pociesze smoczek?


DSC_0105


Czytaj dalej

O żabce, która grała w Lotto…

17 kwietnia 2013 Dla dziecka  11 komentarzy

Rodzice przedszkolaków, którzy poszukują inteligentnej rozrywki dla swoich pociech, mają twardy orzech do zgryzienia. Bowiem nie sztuką jest wydać ciężko zarobione pieniądze na zabawki, które prędzej czy później wylądują w kącie lub na dnie szafy. Często jest tak, że ulegamy presji otoczenia, dajemy się uwieść magii reklamy, kupujemy coś, co w naszym mniemaniu powinno okazać się prawdziwym hitem. Tymczasem, nasze dzieci mają odmienne zdanie, a nowy gadżet niekoniecznie musi przypaść im do gustu.


Myli się ten, kto twierdzi, że znalezienie złotego środka jest banalnie proste, bowiem nie istnieje uniwersalny przepis na udaną zabawkę. Pozostaje nam zatem uczyć się na własnych i cudzych błędach, brać pod uwagę cenne wskazówki i przede wszystkim kierować się potrzebami własnego dziecka.


aaa


Czytaj dalej

Czy warto wychowywać grzeczne dzieci?

13 kwietnia 2013 Dla dzieckaKsiążka  12 komentarzy


Przyszli rodzice marzą przede wszystkim o tym, by ich latorośl była zdrowa. Z czasem zakres oczekiwań poszerza się o prawidłowy rozwój i odpowiednie zachowanie. Niektórzy szukając złotego środka między bezstresowym wychowaniem, a wojskową musztrą, osiągają upragniony cel w postaci dobrze ułożonego dziecka, wzorowego ucznia, kulturalnego obywatela, rodzinnej chluby. Taki młody człowiek zna swoje miejsce na ziemi, dąży do wytyczonych przez dorosłych celów, które zazwyczaj okazują się niezrealizowanymi ambicjami najbliższych mu osób. Przestrzega ustalonych reguł, czyni to, czego się od niego wymaga i ze wszystkich sił stara się nie zawieść tych, którzy nie tyko wiele od niego oczekują, co wręcz pokładają w nim ogromne nadzieje. Taka właśnie jest Lusia, tytułowa bohaterka utworu autorstwa Gro Dahle.


DSC_0065


Czytaj dalej

Kąpielowe odkrycie- Myjusie

12 kwietnia 2013 Dla dzieckaDodatki  9 komentarzy

Częste mycie skraca życie, mawiał pewien stroniący od higieny delikwent. Cóż, w tym miejscu muszę się z nim nie zgodzić. Najlepszym przykładem będzie moja córka, która w wannie urządza prawdziwe pobojowisko. Z pasją topi kucyki, przelewa wodę z kubeczków do butelek, z piany zaś lepi puszyste bałwany. Nie ma zmiłuj, ma być  tłoczno, kolorowo i wesoło. Od czasu do czasu perlisty śmiech mojej kopii przerywa pouczający okrzyk ,,Proszę państwa o uwagę!”. I wówczas każdy z domowników wie, że nadeszła pora tresury gumowych wierzchowców.


Gorzej sprawa wygląda z myciem czupryny (tragedia, ,,Skyfall” w wykonaniu Tatiany Okupnik to przy arii mojego dziecka pikuś ) oraz całego ciała. Czar pryska, gdy trzeba zadbać o przyziemne sprawy. Zaczyna się zabawa w kotka i myszkę. Młoda próbuje czmychnąć, schować między gęsto nagromadzonymi zabawkami. Wówczas gąbka, jak kolorowa, ciekawa by nie była zawsze odgrywa rolę wroga numer 1. Nawet kolorowe myjki-pacynki nie spotkały się z aprobatą mojej pociechy.


Kiedy trafiłam na informację o Myjusiach, pomyślałam sobie, że może diabeł tkwi w szczegółach, może najprostsze rozwiązanie okaże się strzałem w dziesiątkę. Niedługo po tym stałam się ich posiadaczką.


DSC_0073


Czytaj dalej

Paczek czas :)

11 kwietnia 2013 Dla dzieckaDodatkiKsiążkaKuchnia  23 komentarzy

Nie sądziłam, że kiedykolwiek to napiszę, ale strasznie się cieszę z nadchodzącego weekendu. Mijający tydzień wycisnął ze mnie niemalże wszystkie pokłady energii. Pozwólcie, że już dziś zaprezentuję Wam produkty, które niebawem wystąpią w rolach bohaterów kwietniowych recenzji.


DSC_0068


Czytaj dalej

Myszka Miko

3 kwietnia 2013 Dla dzieckaKsiążka  18 komentarzy

Oto osiem historii o rezolutnej myszce Miko, wychowywanej jedynie przez mamę. Czy lektura książeczek okazała się straconym czasem czy wręcz przeciwnie ciekawą przygodą?


 DSC_0108

Czytaj dalej

O sowie, która wymierzyła sprawiedliwość

30 marca 2013 Dla domuDla dzieckaDodatki  7 komentarzy

Tkwił tam od lat, nieustająco i wytrwale sprzeciwiając się siekierom, młodzieńczym scyzorykom, a od niedawna nawet mechanicznym piłom. Okoliczne drzewa zazdrościły mu licznych gałęzi, które niczym silne ramiona wzbijały się ku niebu, odporne na zaczepki porywistego wiatru. Co roku okrywał się imponującą koroną ciemnozielonych liści, ciekawych świata żylastych wypustek. Każda z nich snuła zasłyszaną opowieść. Kiedy przemawiały jednocześnie ich szepty zmieniały się w kojący szum, usypiający zmęczonych wędrówką skrzydlatych turystów. Jednym z nich była całkiem niedoświadczona sowa, na przekór naturze polująca w dzień, w nocy zaś spokojnie śniąca w dziupli starego dębu.


Jej mały świat nie ograniczał się wyłącznie do odbierania życia zbłąkanym myszkom i wydobywania z wnętrza gardła zadowalającego pohukiwania. Zazwyczaj bacznie obserwowała zmierzające ku szkole dzieci, strosząc brązowe pióra, gdy któremuś z jej ulubieńców działa się krzywda. Mimo sporej odległości, dzielącej ją od żaków, potrafiła wyłapać każde słowo, zarówno to dobre, jak i sprawiające przykrość.


DSC_0070


Czytaj dalej

Paczkowe podsumowanie marca

30 marca 2013 Dla dzieckaDodatkiKsiążkaKuchnia  12 komentarzy

Oto zawartość paczek, które dotarły do mnie w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Niektóre z nich zaprezentowałam niedawno na blogu, inne dopiero czekają na swoje 5 minut. Co ciekawego pojawi się w najbliższych recenzjach?


Czytaj dalej

Jak tu nie lubić biedronek?

28 marca 2013 Dla dzieckaKsiążka  17 komentarzy

Nie trzeba być stałą bywalczynią popularnego dyskontu spożywczego, by darzyć sympatią Boże Krówki. To jedyne owady, którym bez obawy pozwalam lądować na wierzchu mojej dłoni, czyniąc z niej jednocześnie przenośny pas startowy. Biedronki uwielbia również moje dziecko. Nadia posiada pluszowy egzemplarz, sprawdzający się w roli poduszki, przytulanki oraz skoczka.

Pojawienie się w naszym domu Fionki, zapoczątkowało codzienny rytuał wieczornego czytania. Ulubione lektury niemalże dwuipółletniej pannicy udały się na tymczasowy odpoczynek. Ich miejsce zajęła wspomniana biedronka. Jestem głęboko przekonana o tym, że w przyszłym tygodniu będę w stanie bezbłędnie recytować z pamięci rymowane przygody tego wdzięcznego stworzenia.

 DSC_0057

Czytaj dalej