Kategoria Kuchnia

Karmelowe małe co nieco

22 marca 2013 Kuchnia  15 komentarzy

Wyobraźcie sobie idealnie gęsty, rozkosznie ciepły i w każdym calu owładnięty waniliowym  aromatem deser. Obserwujcie jak wypełnia wnętrza kryształowych salaterek, z jaką pasją pieści ścianki eleganckiej zastawy, jak czaruje koniuszki naszych języków, które mimowolnie wysuwając z ust, przepychają się przed zazdrosnymi zębami. Jednak wszelkie doznania potęguje mleczno-czekoladowy dodatek, którego serce stanowi niebanalny karmel. Zaskakująco chrupki o maślano-migdałowym posmaku, pod wpływem ciepła deseru, zaczyna się delikatnie rozpuszczać. Zanim uszkodzimy srebrną łyżeczką strukturę tego kulinarnego wynalazku, nim pierwsza porcja trafi do naszego podniebienia, wspomniany karmel powróci do swej pierwotnej konsystencji, stanowiąc przyjemne wyzwanie dla wszelkich smakoszy łakoci.


A teraz zdradzę Wam sekret. Filarem deseru jest prawdziwie domowy budyń, zaś jego dopełnieniem jeden z dwóch  batoników Daim.


DSC_0122


 

Czytaj dalej

Zielono mi

16 marca 2013 Kuchnia  20 komentarzy

Nie jestem pewna czy zatopienie Marzanny spowoduje rychłe nadejście wiosny. Prawdopodobnie zima wraz ze swymi kompanami postanowiła przedłużyć panowanie. Tęskniąc za przyjemniejszą aurą, za budzącą się do życia przyrodą, szukam zielonych akcentów. I w zależności od okoliczności i nastroju umieszczam je na powiekach, wyjmuję z garderoby, albo znajduję na talerzu.


DSC_0141

Czytaj dalej

Truskawki z quinoa

12 marca 2013 Kuchnia  18 komentarzy

Są takie dania, albo półprodukty, których nazwy nie potrafię poprawnie wymówić. Czasami zaskakują wyrafinowanym połączeniem składników, szokują wyglądem, wpisując się na listę naszych kulinarnych ulubieńców, albo wręcz przeciwnie, sprawiają, że zaczynamy omijać je szerokim łukiem.


Lubię odkrywać nowe smaki, więc traktowanie mojego podniebienia jak laboratorium szalonej eksperymentatorki zazwyczaj kończy się sukcesem. A jak było w przypadku tajemniczej szarej torebki z quinoa?


DSC_0009


Czytaj dalej

Herbata z bonusem

21 lutego 2013 Dla domuDodatkiKuchnia  13 komentarzy

Naderwane ścięgna Ziemi dzielnie walczyły aż do ostatniego ziarna piasku. Świat drżał z niepokoju, przeczuwając swój rychły koniec. Wzburzone oceany łapczywie chwytały się krawędzi lądów, te zaś, nie mając możliwości ucieczki, poddawały się torturom, aż wreszcie zatonęły. W odmętach brudnych wód, mieszały się krzyki ludzkości. Wkrótce każdemu z gardeł zabrakło powietrza. Opadły niosące pomoc ręce. W otwartych oczach odbijały się gasnące życia milionów istot.


Gdy Słońce narodziło się ponownie, zaczęło osuszać ciepłem swego ciała ogromny błękitny akwen. Przemierzając drogę po dopiero co odnowionym nieboskłonie, dostrzegło dryfujący między nieznacznymi falami zalążek życia. Zbliżyło się tak niebezpiecznie, że bijący żar w połączeniu z niską temperaturą wody, zagłuszył przygnębiającą ciszę syczeniem.


Zielony liść, na przekór sprawcy katastrofy, postanowił przetrwać. Ustawił się w stronę dającej ciepło gwiazdy, manifestując swą siłę przeżycia i prosząc o wsparcie. Kiedy Słońce przyjrzało się mu z bliska, wspomniało stary krzew wybornej herbaty, która tuż przed końcem wydała na świat nowe pączki.

 DSC_0077

Czytaj dalej

Jak oswoić wolnowar?

15 lutego 2013 AGDDodatkiKuchnia  22 komentarzy

Dla-Ewyv2


Niemal pół wieku temu mieszkaniec odkrytego przez Kolumba kontynentu stworzył produkt, który dokonał rewolucji w niejednej kuchni. Zanim jednak wolnowar pokonał długą drogę z Ameryki i zagościł w europejskich domach, minęło sporo czasu. Ale sprzęt umożliwiający powolne gotowanie czekał cierpliwie, aż zmieni się mentalność jego przyszłych właścicieli i przede wszystkim- stosunek do jedzenia.


Zapewne większość moich czytelników pamięta, iż od ponad roku zachwycam się szybkowarem, który towarzyszy mi niemalże każdego dnia. Jego całkowitym przeciwieństwem jest wolnowar i to właśnie on będzie bohaterem dzisiejszego wpisu.


Czytaj dalej

Tak słodko mi :)

7 lutego 2013 Dla domuDodatkiKuchnia  22 komentarzy

Tematem dzisiejszego wpisu miały być kosmetyki, ale zważywszy na fakt, że połowę dnia spędziłam w kuchni nad pewnymi słodkościami, postanowiłam zmienić plan działania i podzielić się z Wami sprawdzonym przepisem na pączki. Jego autorką jest właścicielka bloga Moje Wypieki. 


Dotąd nie zdarzyło mi się, by przygotowanie potraw czy przekąsek wykonanych na podstawie jej pomysłów zakończyło się fiaskiem.


Zapraszam na puszyste pączki z wiśniowym lukrem.


DSC_0128


Czytaj dalej

Miodela, praktyczna forma i pyszne muffinki

3 lutego 2013 Dla domuDodatkiKuchnia  15 komentarzy

Trybuny Amfiteatru Flawiuszów dzielnie dźwigały ciężar tysięcy gapiów, którzy jak zahipnotyzowani wpatrywali się w walczących na śmierć i życie gladiatorów. Nawet ryk przechadzających się po arenie tygrysów wzbudzał mniejsze zainteresowanie od dwóch odzianych w skąpe zbroje mężczyzn. Ulubieniec publiczności, którego twarz schowana była pod srebrnym hełmem w kształcie dzikiego kota, pewny zwycięstwa, nacierał na pozornie niegroźnego przeciwnika. Masywne ciało, niepamiętające już dawnych, jędrnych kształtów, dzierżyło w jednej z rąk imponującą tarczę, w drugiej zaś masywny, bogato zdobiony na rękojeści miecz. I kiedy już miał zadać decydujący cios, wielka brama, strzegąca wejścia do podziemi Koloseum, z impetem obnażyła swoje wnętrze.


Niespodziewany powiew wiatru wzburzył pokrytą grubą warstwą piasku podłogę. Kilka z ziaren trafiło zacnego gladiatora prosto w twarz, oślepiając na chwilę. Moment przewagi wykorzystał jego przeciwnik, który ujrzawszy zbliżający się w jego kierunku złoty rydwan, wzniósł broń swoją ku górze, po czym ruszył, wydając z siebie przerażający okrzyk.


Najpotężniejsza budowla, duma Wiecznego Miasta zadrżała. Srebrne ostrze z trudem przebiło się przez skórzany ochraniacz gladiatora, boleśnie raniąc jego ciało w okolicy pokrytych tłuszczem żeber. Zza trybun słychać było niedowierzanie. Faworyt igrzysk uległ przeciwnikowi. Chociaż przez chwilę próbował utrzymać równowagę, odepchnąć ostrą broń, w końcu padł na kolana. W szczerych oczach, ozdobą których były orzechowe źrenice, prócz bólu pojawiła się również ulga. Uczucie, które po latach walk przyszło niespodziewanie, jak wynik ostatniego starcia. Gladiator ostatkiem sił spojrzał w kierunku zwycięzcy, oczekują na znak Cezara, na jego opuszczony w dół kciuk.


I kiedy wydawało się, że oto nadszedł kres jego wędrówki, nadjechał złoty rydwan. Zanim pokonany zdążył po raz ostatni zaczerpnąć powietrza, jego przeciwnik oddał mu niezamierzony pokłon, okraszony kałużą czystej, pulsującej krwi. To jeden ze szpikulców, przymocowanych do koła pojazdu zadał cios, który w jednej chwili zmienił losy pojedynku…


Czasami marzę o takim ekstra wyposażeniu, które mogłabym zamontować w spacerówce. Nie miałabym wyrzutów sumienia, pozostawiając ślad na karoseriach aut, których właściciele bezmyślnie blokują chodniki, zmuszając tym samym nie tylko mnie, matkę z wózkiem, do przemieszczania się po jezdni. Teraz, kiedy nadeszła odwilż, prócz slalomów między zaparkowanymi na trasach dla pieszych samochodami, muszę jeszcze szukać schronienia przed wjeżdżającymi z impetem w przepełnione błotem kałuże piratami. Jednak nawet oni nie byli w stanie wybić mi z głowy półtoragodzinnej wyprawy do miasta, której celem była nowa cukiernia i moje ukochane ogromne, wilgotne, sycące czekoladowe muffinki.

Teraz cel mojej podróży przeszedł do lamusa. Odkąd mam swoją formę do pieczenia tych przepysznych słodkości nie marzę o zemście na utrudniających mi spacery kierowcach ;)

DSC_0168

Czytaj dalej

Styczniowe współprace cz. 3

2 lutego 2013 Dla domuDla dzieckaDodatkiKosmetykiKsiążkaKuchnia  35 komentarzy

Tym razem chciałabym podzielić się z Wami zawartością paczek w ramach cyklicznych współprac. Na moim blogu zadebiutuje ciekawe wydawnictwo, które w pierwszej przesyłce obdarowało mnie wciągającą powieścią z dreszczykiem. Ponownie zagoszczą Prekursorki wraz z produktem, którego twarzą jest kalająca nasz rodzimy język Dżoana K. Kolejny raz otrzymałam paczkę od producenta dziecięcych akcesoriów, które sprawiły Nadii prawdziwą przyjemność. Wreszcie będę mogła zaprezentować Wam sklep, którego produkty królują obecnie w mojej kuchni.


Zapraszam do zapoznania się z ostatnimi styczniowymi współpracami.


DSC_0030


Czytaj dalej

I love YOU Gordon Ramsay

29 stycznia 2013 Kuchnia  25 komentarzy

Odkąd z TVN Style zniknęła Nigella, myślałam, że nie doczekam się godnego jej  następcy. Do szału doprowadzały mnie dwie przemądrzałe Polki, które próbowały odchudzić rodaków zdrowymi wariacjami na temat naszej tłustej kuchni. Przetrwanie programu, prowadzonego przez Annę S., która w 25 minut usiłuje przygotować kilka niedrogich potraw, również jest nie lada wyzwaniem. Owszem, była pewna sympatyczna brunetka, która z prawdziwym wdziękiem uwodziła mnie obłędnymi wypiekami, ale dopiero ON sprawił, że znowu zachciało mi się spędzać wolny czas przy garach.

fot. http://www.guardian.co.uk/

Blond despota zadebiutował na ekranie mojego telewizora jako szef Piekielnej Kuchni. Dał się wówczas poznać w roli nieznoszącego sprzeciwu oraz pomyłek ideału. Gdy tylko zaprosił kamery do swojego domu, obdarzyłam go pełną uwielbienia i fascynacji, miłością na jaką tylko stać kurę domową. Jego błyskawiczny Kurs Gotowania przepełniony jest wyśmienitymi przepisami oraz dobrymi radami. I chociaż Gordon Ramsay nie ma nic wspólnego z sylwetką mężczyzny moich marzeń, jego brytyjski akcent, zwłaszcza gdy wypowiada nadużywane ,,PERFECT”, sprawia, że zaczynam drzeć z rozkoszy.


 Oto lekko zmodyfikowany przepis mistrza kuchni i podniebienia.


DSC_0040


Czytaj dalej

Styczniowe współprace cz. 2

26 stycznia 2013 Dla domuDla dzieckaDodatkiKosmetykiKsiążkaKuchnia  34 komentarzy

DSC_0161


Znalezienie firm oraz osób, które tworzą bądź sprzedają zapierające dech w piersiach rzeczy, sprawia mi ogromną przyjemność. W podsumowaniu mijającego tygodnia przygotowałam dla Was zapowiedź niezwykłych współprac. Wśród nich znajdziecie książki, biżuterię, kosmetyki do pielęgnacji ciała oraz makijażu, a także coś, co choć gości w moim domu już od kilku dni, wzbudza ogromne zainteresowanie oraz motywuje mnie do częstszych wizyt w kuchni.


Zapraszam do zapoznania się z zawartością moich nowych paczek.


Czytaj dalej